„WUM nie prowadzi akcji szczepień. Akcję tę prowadzi wybrana przez NFZ spółka Centrum Medyczne,w której WUM jest właścicielem. Zwróciłem się także do przewodniczącego rady nadzorczej o podjęcie kroków dot. wyjaśnienia tej kwestii” - powiedział podczas konferencji prasowej rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Zbigniew Gaciong.
CZYTAJ TAKŻE:
Kontrowersje wokół szczepień w szpitalu WUM
Aktor Wiktor Zborowski oraz satyryk i reżyser Krzysztof Materna są na liście osób zaszczepionych w puli z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - poinformował w sobotę Polsat News. Przyjęcie pierwszej dawki szczepionki potwierdziła również aktorka Maria Seweryn.
Warszawski Uniwersytet Medyczny poinformował w czwartek, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.
O tym, że został zaszczepiony przeciw COVID-19 ujawnił m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. Informacja wywołała burzę w sieci z pytaniami, dlaczego polityk zaszczepił się już teraz, skoro nie jest pracownikiem ochrony zdrowia. O zaszczepieniu przeciw COVID-19 mówiła też m.in. aktorka Krystyna Janda.
Rektor WUM: Nie wiedziałem
Nie wiedziałem wcześniej, że aktorzy się zaszczepili. Do wyjaśniania służy powołana komisja. Trudno mi odpowiedzieć na pytania. Uniwersytet nie uczestniczy w szczepieniu. My jedynie zaoferowaliśmy miejsce spółka ma bardzo duże doświadczenia w masowej akcji szczepień
– mówił prof. Gaciong podczas konferencji.
Dopytywany o to, kto wystosował zaproszenie do Krystyny Jandy, rektor WUM podkreślał, że nie posiada na ten temat wiedzy.
Jest prowadzone wyjaśnienie, z którego wynikami zapoznam państwa
– dodał.
Pytany o to, jak ocenia całą sytuację, odpowiedział:
Nie znam szczegółów. Proszę pamiętać, że była to sytuacja wyjątkowa, bo była to dodatkowa pula przyznana do szczepienia – dodatkowa pula 450 dawek. Z tego, co się dowiedziałem, większość zaszczepionych to medycy. Proszę poczekać na wynik prac komisji
– mówił rektor.
Nikt z władz rektorskich nie był w to zaangażowany. Ja nadzoruję tę akcję, ale nie zajmuję się wyborem osób, które mają być szczepione
— zwracał uwagę prof. Gaciong.
Mogę tylko powiedzieć że na pewno nie jestem zadowolony. To, że taka sytuacja miała miejsc, nie jest to powód do zadowolenia. Chciałbym, żeby akcja szczepień przebiegała sprawnie. Przepraszam można powiedzieć za coś, co się zrobiło
— oświadczył rektor WUM.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/533338-rektor-wum-nie-wiedzialem-ze-aktorzy-sie-zaszczepili