„Tak, zaszczepiłam się. Nie sądziłam, że będzie afera z tego powodu, a teraz żałuję” - oświadczyła w rozmowie z Polsat News Maria Seweryn. Aktorka jest jedną z osób, które zaszczepiły się na koronawirusa w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego poza kolejnością.
CZYTAJ TEŻ:
Szczepienia poza grupą „zero”
Aktor Wiktor Zborowski oraz satyryk i reżyser Krzysztof Materna są na liście osób zaszczepionych w puli z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - poinformował w sobotę Polsat News. Przyjęcie pierwszej dawki szczepionki potwierdziła również aktorka Maria Seweryn.
Według informacji reportera Polsat News, aktorka Krystyna Janda dzwoniła do aktorów seniorów przed świętami z propozycją szczepień w WUM. Mieli być ambasadorami akcji promującej szczepienia.
Tłumaczenia Seweryn
Córka Krystyny Jandy, aktorka Maria Seweryn, powiedziała w rozmowie z Polsat News, że gdyby wiedziała, że z jej szczepienia będzie taka afera, nie zdecydowałaby się na to.
Tak, zaszczepiłam się. Nie sądziłam, że będzie afera z tego powodu, a teraz żałuję. Moi rodzice (Krystyna Janda i Andrzej Seweryn - red.), będąc seniorami, byli na liście osób do zaszczepienia. Ponieważ mój ojciec porusza się o kulach, pojechałam z nim na szczepienie. Nie było nikogo poza nami, pani doktor mnie zaprosiła i powiedziała, że „skoro już pani jest, niech pani wejdzie, jest otwarta dawka”. Ja z tego skorzystałam. Nie miałam poczucia, że to nieetyczne, ponieważ zrozumiałam to tak, że dawka się zmarnuje. Jadąc tam, nie myślałam, że mi się to przytrafi
— powiedziała Seweryn.
Zborowski: Wyszło koszmarnie
Do sprawy odniósł się też Wiktor Zborowski.
Miała być potrzebna i mądra akcja, a wyszło koszmarnie. (…) Ja nie czułem, że się gdzieś wpycham czy sobie coś załatwiam. (…) WUM wystosował takie zaproszenie do teatru do Kryśki Jandy i teatr to koordynował
— powiedział aktor w rozmowie z Polsat News.
wkt/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/533323-absurdalne-tlumaczenia-sewerynnie-sadzilam-ze-bedzie-afera