‘Bart’ Staszewski dumnie ogłasza triumf. Gmina Niebylec (woj. podkarpackie) próbowała nie dopuścić do publikacji zdjęcia z tabliczką „strefa wolna od LGBT”. Jednak rzeszowski sąd stanął po stronie tęczowego aktywisty. „Prawda jest taka, że to nie koniec i dalszy ciąg będzie. A jakie to działania to się pan dowie w swoim czasie” — odpowiedział Maciej Świrski z Reduty Dobrego Imienia.
CZYTAJ TAKŻE:
Gmina Niebylec walczyła z kłamliwą tabliczką
W 2019 roku podkarpacka gmina Niebylec przyjęła stanowisko ws. powtrzymania ideologii LGBT, w której to uchwale pada określenie „samorząd wolny od ideologii LGBT”. Jednak tęczowy aktywista wziął gminę na celownik i podobnie jak w przypadku innych samorządów, próbował opublikować zdjęcie z kłamliwą tabliczką „strefa wolna od LGBT” (bez ideologii!) przed znakiem wjazdowym do Niebylca.
Staszewski dumny z wygranej. Sąd stanął po stronie tęczowego aktywisty
Staszewski opisał na Facebooku, że samorządowcy próbowali go powstrzymać przed publikacją wspomnianej fotografii z tabliczką.
Gmina, reprezentowana przez kancelarię, zwróciła się o sądowy zakaz zrobienia i publikacji fotografii. Sąd Okręgowy w Rzeszowie zbadał, na czym polega moja akcja i nie pozostawił suchej nitki na argumentacji gminy
— zrelacjonował.
Rzeszowski sąd stanął po stronie tęczowego aktywisty.
„Brak jest jakichkolwiek dowodów, że podejmowane przez obowiązanego [tj. mnie] działania pozostawały bezprawne” ; „Nie wykazano by treść upublicznionych zdjęć nie była zgodna z rzeczywistym stanem faktycznym. Ujemny wizerunkowo skutek w postaci uznania gminy za nietolerancyjną nastąpił w konsekwencji przyjęcia uchwały”
— cytował postanowienie sądu Bartosz Staszewski.
„Zdaniem sądu jednostki gminy nie mogą “po fakcie” wstydzić się podejmowanych przez siebie w przeszłości uchwał oraz dopiero wówczas ważyć ogólną opłacalność ich podjęcia”
— czytamy.
Bart Staszewski pręży muskuły i liczy na wygraną z innymi gminami
Na tym nie koniec. Dumny z siebie Staszewski pręży muskuły i liczy na wygraną również z innymi samorządami.
To zwiastun tego co czeka #Zakrzówek i Tuszów Narodowy w sądzie. Oj będzie płacz
CZYTAJ WIĘCEJ: Odpowie za swoje manipulacje? Druga gmina pozywa Staszewskiego za akcję „Strefy wolne od LGBT”: „Nie ma zgody na kłamliwe oskarżenia”
„To nie koniec i dalszy ciąg będzie”
Tymczasem Maciej Świrski z Reduty Dobrego Imienia zarzuca Staszewskiemu, że manipuluje tą sprawą i wprowadza ludzi w błąd.
Sąd wydał postanowienie a nie wyrok. To raz. A dwa - cytuje pan wybiórczo treśc uzasadnienia, razem z GW. Prawda jest taka ze to nie koniec i dalszy ciąg będzie. A jakie to działania to się pan dowie w swoim czasie
— napisał Świrski.
Informacja dla tych którzy się nie orientują w manipulacjach @BartStaszewski: wystąpiliśmy do sądu o zabezpieczenie, zeby nie mogl publikować zdjęcia z tablica nazwy gminy Niebylec i swoją fałszywą tabliczką LGBT free zone”. Sąd odrzucił zabezpieczenie, Staszewskie opublikował. W konsekwencji dalszy ciąg działan przed nami, ale napewno nie odpuścimy
— czytamy w kolejnym wpisie prezesa RDI.
Tęczowy aktywista rozpowszechnia zdjęcia z kłamliwą (!) tablicą o rzekomych „strefach wolnych od LGBT”, a sąd na dodatek staje po jego stronie… I gdzie ta rzekoma dyskryminacja, której mają doświadczać osoby LGBT w Polsce? Bo jak na razie, to dyskryminowany jest konserwatyzm.
kpc/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/532663-sad-po-stronie-aktywisty-lgbt-staszewski-oglasza-triumf