Na prywatnych forach dyskusyjnych powiązanych ze Strajkiem Kobiet przed świętami Bożego Narodzenia pojawiła się grafika przedstawiająca kościół i błyskawice - symbole protestów zwolenników zabijania nienarodzonych dzieci - zachęcająca do protestów podczas Pasterek. Publicysta Piotr Semka podziękował w mediach społecznościowych policjantom, którzy w wigilijny wieczór czuwali przed jednym z warszawskich kościołów.
CZYTAJ TAKŻE:
Policja czuwająca przed kościołem
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia Strajk Kobiet kolejny raz za cel ataków obrał Kościół. Feministki rozpowszechniały w sieci grafikę zachęcającą do zakłócania Pasterek.
Publicysta Piotr Semka zamieścił w mediach społecznościowych fotografię sprzed kościoła św. Jakuba Apostoła przy placu Narutowicza. Jak poinformował, przed świątynią stał policyjny radiowóz, a dwóch funkcjonariuszy, zamiast spędzać wigilijny wieczór z rodzinami, „pomogło uchronić godność Pasterki”.
Tych dwóch policjantów mogło spędzić ten wieczór w domu. A jednak czuwali ponad godzinę pod moim Kościołem. Ich obecność pomogła ochronić godność Pasterki. Nikt jej nie zakłócił mimo pogróżek w sieci. Pomyślcie z szacunkiem o ich służbie
— zaapelował Semka.
Krytyka Policji
Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę z zagrożenia, lub nie traktują sytuacji poważnie. Pod wpisem wywiązała się dyskusja internautów. Wielu z nich zwracało uwagę, że funkcjonariusze wykonywali rozkazy. Część użytkowników Twittera stwierdziło też, że policja finansowana z publicznych pieniędzy w ogóle nie powinna chronić kościołów.
Piotrze, no nie bardzo mogli spędzić wieczór w domu, jeśli dostali rozkaz. Policja to jest służba mundurowa i tyle. Niestety, ostatnio kompromitująca się na każdym kroku
— oświadczył Łukasz Warzecha.
Na zwrócenie uwagi, że policjanci nie dostali takiego rozkazu bez powodu, Warzecha nie chciał przyjąć do wiadomości, że decyzja o skierowaniu patrolu przed kościół mogła być podyktowana pogróżkami.
Nie. Z tłitu Piotra wynika, że to jest jakieś osobiste poświęcenie funkcjonariuszy. Nie jest. To decyzja ich przełożonych, a oni wykonują swoją pracę i tyle
— stwierdził.
Tak się marnuje pieniądze i zaufanie.
To teraz policja zajmuje się „ochroną godności pasterki”? Szybko idzie.
Tych dwóch policjantów siedziało tam z powodu głupoty swoich przełożonych. Wyimaginowane zagrożenie, bezprecedensowa służalczość - a mogli spędzić służbę pożytecznie. Godność Pasterki? nic głupszego od dawna nie czytałam.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/532334-policja-powaznie-potraktowala-grozby-sk-ws-pasterek