„Zawsze można oczywiście mówić, że to jest zbyt ostre czy zbyt łagodne, natomiast sytuacja jest taka a nie inna. Przygotowujemy się do masowych szczepień. Jest to potężna operacja i w związku z tym każde przywleczenie nowych zakażeń nie jest korzystne” - mówi portalowi wPolityce.pl Bolesław Piecha, lekarz i poseł PiS, zastępca przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia, były wiceminister zdrowia, pytany o wprowadzone dodatkowe obostrzenia w postaci zakazu lotów między Polska a Wielką Brytanią.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Odnosząc się do zakazu lotów z Wielkiej Brytanii do Polski, Bolesław Piecha wyjaśnia:
Zawsze można oczywiście mówić, że to jest zbyt ostre czy zbyt łagodne, natomiast sytuacja jest taka a nie inna. Przygotowujemy się do masowych szczepień. Jest to potężna operacja i w związku z tym każde przywleczenie nowych zakażeń nie jest korzystne.
Zwraca uwagę, iż „tak postępują również inne kraje i to wcale nie o mniejszym potencjale medycznym, zarządczym itd. czyli Niemcy, Holandia, Belgia, Austria”.
Sądzę, że nie jest to najgorszy wybór. To też nie jest tak, że nie można przyjechać poza lotem do Polski, bo ten przejazd póki co jest możliwy. Natomiast wykonaliśmy i robimy to, co robią też podobne kraje w podobnym miejscu epidemiologicznym, gdzie epidemia nie jest opanowana. Przygotowujemy się, podobnie jak i inne kraje, do masowych szczepień i wydaje mi się, że nie jest nam potrzebne, żeby jakieś dodatkowe zawirowania antygenowości wirusa były w Polsce sprowadzane. Generalnie ja takie rozwiązanie popieram, chociaż zdaję sobie sprawę z ogromnych niedogodności.
„Nie spodziewam się jakiegoś gwałtownego wysypu działań niepożądanych”
Bolesław Piecha jednocześnie uspokaja obawy co do skutków ubocznych szczepionek na koronawirusa oraz tego, że nie wiadomo, jaki będzie procent NOP-ów.
No tak, nie wiadomo, ale kto jest w stanie się dowiedzieć? Nikt nie jest w stanie się dowiedzieć. Póki co wiemy z raportów – te raporty są bardzo mocno badane przez specjalistów światowych ze Światowej Organizacji Zdrowia, specjalistów z Europejskiej Agencji Leków, która należy do najbardziej ostro trzymających kryteria dopuszczenia danego leku czy szczepionki do użytku.
Takie odczyny poszczepienne się oczywiście zdarzają, jak się zdarzają w każdego rodzaju szczepionce, natomiast nie spodziewam się jakiegoś gwałtownego wysypu działań niepożądanych. Myślę, że w tym wypadku strach ma wielkie oczy, a racjonalnie sądzę, że nie ma powodu do obaw. Zdarzają się: ból mięśniowy, ból ręki, niewielka temperatura, złe samopoczucie po otrzymaniu szczepionki. Poważne powikłania mogą się zdarzyć tylko u osób, które być może zostaną zdyskwalifikowane do szczepień, ponieważ w pewnych sytuacjach już dzisiaj nie można się szczepić: jeżeli się ma stany gorączkowe, ostre zapalenia, w ostrych fazach dotyczących spraw nowotworowych. To jest jasne, że takie kryteria zawsze będą. Nie obawiałbym się ich
— tłumaczy.
Wydaje mi się, że mamy strach przed nieznanym, co jest oczywiste, natomiast i autorytety naukowe, i autorytety epidemiologiczne i agencje jednoznacznie podkreślają, że ta szczepionka jest bezpieczna
— zaznacza Bolesław Piecha.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/531952-piecha-zakaz-nie-oznacza-ze-nie-przyjedziemy-do-polski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.