„Jeżeli do lata uda nam się wyszczepić przynajmniej wszystkich, którzy mają 60 lat i więcej, to już jesteśmy bliscy zniesienia 95 proc. tzw. obostrzeń” - mówił w Radiu ZET główny doradca premiera ds. walki z koronawirusem prof. Andrzej Horban.

CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie

Prof. Horban: „Mamy do dyspozycji jedną szczepionkę w tej chwili”

Doradca premiera zauważył, że „przeciętny człowiek” będzie musiał trochę poczekać na szczepienie przeciw koronawirusowi. Wynika to z ustalonej kolejności szczepień.

Nie będziemy mieli szczepionki natychmiast dla wszystkich. Z punktu widzenia przeciętnego człowieka trzeba będzie poczekać

— powiedział.

Zaznaczył, że: „mamy do dyspozycji jedną szczepionkę w tej chwili”. Jednocześnie wskazał, że druga będzie dostępna w ciągu 2 tygodni, następne w ciągu miesiąca.

Będziemy mogli szczepić większą liczbę osób

— dodał.

Przypomniał, że w pierwszej kolejności szczepieni będą pracownicy ochrony zdrowia.

Wepchali się na pierwszy plan pracownicy ochrony zdrowia, nawet żeśmy rząd wygryźli – nie będzie się szczepił przed nami

— mówił prof. Horban.

My [red. personel medyczny] na co dzień pracujemy z zakażonymi i nie mamy żadnej wątpliwości, że szczepienie się należy

— zaznaczył.

Na 100 proc. to nigdy człowiek nie jest przygotowany, ale szczęśliwie zaczynamy szczepienie etapami

— tak prof. Horban odpowiedział na pytanie, czy jesteśmy w 100 proc. przygotowani na przeprowadzenie szczepień.

Doradca premiera zaznaczył, że nie wie, kto pierwszy zostanie zaszczepiony.

Tego jeszcze nie wiemy. Polosujemy. Zobaczymy. Zrobimy zdjęcie i upublicznimy jeśli się na to zgodzi

— skomentował.

Prof. Horban mówił również, że 95 proc. skuteczność szczepionki to bardzo dobry wynik, ale nie można zapominać o tych 5 proc., którym szczepionka nie zapewni bezpieczeństwa.

To bardzo dobry wynik. Ale proszę pamiętać o tych 5 proc., które być może nie odpowiedzą. Tu mamy problem, bo nie bardzo wiemy, co z tymi ludźmi zrobić

— stwierdził.

Zniesienie restrykcji po szczepieniach

Pytany o zniesienie restrykcji, prof. Horban wskazał, że kluczowe jest wyszczepienie osób z grup ryzyka.

Jeżeli do lata uda nam się wyszczepić przynajmniej wszystkich, którzy mają 60 lat i więcej, to już jesteśmy bliscy zniesienia 95 proc. tzw. obostrzeń

— zaznaczył.

Prawdopodobnie zapomnimy o czymś takim jak maski

— dodał.

Jeżeli wyszczepimy wszystkich 60+, to zabieramy się za następnych i wtedy będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy bezpieczni

— przekonywał.

Mówił również, że osoby młodsze trzeba szczepić ze względu na transmisję wirusa.

Należy szczepić też osoby młodsze, żeby zahamować transmisję wirusa w społeczeństwie

— wskazał.

Skutki uboczne?

Bezwzględnie zalecam szczepienia

— jednoznacznie stwierdził doradca premiera.

Jeśli chodzi o skutki uboczne, to Prof. Horban wskazał, że badania potwierdziły to, że szczepionki są bezpieczne.

Lampka zawsze się nam zapala, lekarzom, jeśli stosujemy jakikolwiek lek. Doskonale wiemy, że nie ma leku bez objawów ubocznych. Ja leczę już jakieś 50 lat

— mówił.

Niestosowanie szczepionki w zagrożonych grupach prowadzi do ciężkiej choroby, uszkodzenia narządu oddechowego a u niektórych do śmierci

— wskazywał.

Są 2 rodzaje objawów niepożądanych – łagodne, na które nie powinniśmy w ogóle zwracać uwagi, np. ból w miejscu wstrzyknięcia, zaczerwienie, stan podgorączkowy. Różnica pomiędzy bolącym ramieniem i stanem podgorączkowym a szybkim, przedwczesnym opuszczeniem tego świata jest dosyć jednoznaczna

— dodał prof. Horban.

Objawy poważne – jeżeli już się zbadało 40 tys. osób, to już można powiedzieć, że objawy ciężkie [red. po szczepionce], prowadzące do poważnych chorób, jeżeli w ogóle są, to są bardzo rzadkie

— podkreślił.

Osoby wracające z Wielkiej Brytanii

Doradca premiera wykluczył obowiązkową kwarantannę dla osób przyjeżdżających do Polski z Wielkiej Brytanii.

Trzeba jasno powiedzieć osobom przylatującym z Wielkiej Brytanii, że jeżeli jadą do domu i chcą się spotkać z rodzicami, to jeżeli nie chcą mieć potem na sumieniu ich życia albo zdrowia, to lepiej, żeby się przebadali

— mówił.

Wierzymy w rozsądek ludzi. Trudno, żeby państwo było policjantem i za każdym człowiekiem, który przyjeżdża, zapakować go do tiurmy i pilnować go przez 10 dni

— dodał.

Otwarte kasyna i skuteczność obostrzeń

Prof. Horban stwierdził, że eksperci nie byli pytani o to, czy w dobie pandemii pozostawić otwarte kasyna.

Nie pytano nas o kasyna. Pyta się generalnie o to, jakie warunki muszą spełnić różne miejsca, żeby było w miarę bezpiecznie

— zaznaczył.

Restrykcje nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, jeśli ludzie się do tego nie dostosują. Jeżeli nadal będziemy sobie grali w ciuciubabkę, to ograniczenia będą musiały być wprowadzone na dłużej. Minimum dotąd aż wyszczepimy starszych

— podkreślił doradca premiera.

xyz/Radio Zet