„Ci, co wrzeszczą „aborcja bez granic”, przed Bożym Narodzeniem tradycyjnie płaczą nad losem karpi, bo przecież ryby mają swoje prawa (skąd?), a dzieci nienarodzone żadnych praw nie mają” - napisał na Twitterze jezuita ks. Dariusz Kowalczyk. Kapłan krótko podsumował szaleństwo jakie opanowało lewicę i osoby ją wspierające. Absurdalnych teorii nie brakuje. Przyczyniła się do tego skandaliczna okładka „Wysokich Obcasów” z Matką Bożą i symbolami Strajku Kobiet.
CZYTAJ TEŻ:
Odwrócenie pojęć
To bardzo ciekawe, że wiele feministek i wielu polityków lewicy chętnie mówi o prawach człowieka, demokracji, a jednocześnie odmawiają prawa do życia nienarodzonym dzieciom. Za to gotowi są bronić karpia. Od dłuższego czasu jesteśmy bombardowani teoriami, które podważają godność człowieka.
Ci, co wrzeszczą „aborcja bez granic”, przed Bożym Narodzeniem tradycyjnie płaczą nad losem karpi, bo przecież ryby mają swoje prawa (skąd?), a dzieci nienarodzone żadnych praw nie mają. Lewactwo to wyjątkowo oszołomski zestaw „dogmatów”
—napisał na Twitterze ks. Dariusz Kowalczyk.
Trudno nie przyznać mu racji, szczególnie biorąc pod uwagę komentarze jakie pojawiły się w mediach społecznościowych po publikacji okładki „Wysokich Obcasów”. Magazyn zamieścił skandaliczną grafikę autorstwa Marty Frej. Rysunek przedstawia Matkę Bożą w maseczce z czerwoną błyskawicą, trzymająca w ręce czarną parasolkę. To symbole środowisk lewicowych i feministycznych organizujących proaborcyjne protesty.
Lewica oczywiście jest zachwycona i twierdzi, że krytyka tej obrazoburczej okładki jest nieuprawniona.
Maria miała wybór
—stwierdziła Magdalena Biejat z Lewicy broniąc okładki „WO”.
Porównanie jest kompletnie nieuprawnione, ale pasuje do lewicowej logiki i to najważniejsze.
Piotr Misiło, były poseł z partii Ryszarda Petru stwierdził, że Maryja z pewnością założyłaby maseczkę z błyskawicą.
To prosty wybór; dobro i zło. Kobiety stoją dzisiaj po stronie dobra, PiS po stronie zła. Kto tego nie rozumie, niech poczyta Biblię albo poslucha @Pontifex
—napisał.
Politycy Lewicy nie tylko zachwycali się okładką „WO”, ale atakowali też tych, którzy ją krytykowali.
Daniel jest księdzem i wydaje mu się że może się wypowiadać w imieniu Matki Boskiej oraz decydować z czym się utożsamia a z czym nie. Ta pycha nie ma granic. Zaiste, kościół doprowadził #mansplaining do smutnego mistrzostwa…
—napisała Agata Diduszko-Zyglewska krytykując ks. Daniela Wachowiaka.
Ten sam los spotkał Tomasz Terlikowskiego.
Matka Boska mu powiedziała co myśli? Bo inaczej to spore nadużycie
—napisała Eliza Michalik, tym samy stwierdzając, że Marta Frej do nadużycia się nie posunęła.
Dla mnie jest ciekawe jak zwolennicy aborcji godzą swoje przekonania z Maryją. Warto zaznaczyć, że użyty wizerunek to Maryja Niepokalana „bez grzechu poczęta”, podkreśla jej dziewictwo i zachowanie od grzechu pierworodnego
—przypomina ks. Paweł Kowalski
Trudno nie zapytać: kiedy w końcu zaczniemy tak mocno bronić nienarodzonego życia – jak dziś niektórzy bronią karpia?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/531836-obled-chca-aborcji-bez-granic-i-placza-nad-losem-karpia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.