Oto lewacka logika! Mordować nienarodzenie można, bo to „moje ciało, moja sprawa”, ale spróbuj podnieść rękę na niewinne karpie… Sylwia Spurek opublikowała na Twitterze wpis, w którym broni ryb zrównując je z człowiekiem. Na wpis europosłanki odpowiedzieli internauci.

„Ryby mają swoje prawa…”

W ciągu roku ludzie odławiają i zabijają od 970 miliardów do nawet 2.74 biliona ryb. Nie możemy niestety tego dokładnie policzyć, bo ludzie połowy liczą w tonach… Dzisiaj jest #dzieńryby. Nadal musimy przypominać, że to zwierzęta, tak jak ludzie, i mają swoje prawa…

Internauci odpowiadają

Na wpis Spurek odpowiedzieli internauci. Część z nich pochwaliła się tym, jakie rybne potrawy znajdą się u ich w domu na wigilijnym stole.

Dlatego w tym roku, oprócz karpia, zakupię jeszcze sandacza.

A śledzie? Wigilia bez śledzi znacznie mniej smaczna!

Mam już w wannie 4 karpie, jesiotra i 2 węgorze. Jak myślicie, dokupić jeszcze coś?

Wg WHO oficjalnie w 2019 roku zabito 42 mln dzieci w wyniku aborcji (nieoficjalnie dużo więcej), a ta z jakimiś karpiami wyskakuje.

Moja ryba, moja sprawa.

U nas w domu dzień ryby jest w każdy piątek oraz dodatkowo w Wigilię.

Kobieto! Przestań pić wodę, której z powodu suszy brakuje i zabierasz ją potrzebniejszym, nie jedz mięsa, ryb, owoców, warzyw, bo cierpią. Przestań korzystać z telefonu, nie oglądaj tv i nie oddychaj, bo zanieczyszczasz środowisko. Sylwio Spurek osobiście zabijasz ziemię!!!

kk/Twitter