Działalność Exodus Cry, organizacji, która od lat walczy z Pornhubem, największym na świecie portalem pornograficznym oraz pokazywanymi na nim filmami przedstawiającymi przemoc seksualną, zaczęła przynosić owoce.

Jak donoszą media, Pornhub usunął wczoraj ponad milion filmów opublikowanych przez niezweryfikowane źródła. Oznacza to, że większość jego treści zniknęła ze strony.

CZYTAJ TAKŻĘ Demoniczna oferta: przemysł pornograficzny chce profitować na pandemii koronavirusa. „Głębokie uzależnienia”

Decyzja ta została poprzedzona decyzją Mastercard i Visa, które zniosły możliwość płacenia za usługi Pornhub za pośrednictwem ich stron.

Co się stało?

The New York Times opublikował w zeszłym tygodniu tekst, w którym powtórzył wszystko, co Exdous Cry mówił od lat. A mówił to, że Pornhub od lat emituje na swojej stronie filmy ze scenami gwałtu i przemocy seksualnej, na czym najbardziej cierpią dzieci.

Dziennikarz Nicholas Cristof przytoczył w swoim tekście kilka przykładów dziewcząt, których życie zostało zrujnowane przez popełnioną na nich zbrodnię, a także przez transmisję wideo z tych przestępstw na stronie Pornhub.

Pornhub odpowiadał na dotychczasową krytykę w ten sposób, że nie ponosi odpowiedzialności za filmy umieszczane na jego stronach, w efekcie czego najczęściej je tam zostawiał.

W marcu nasz portal napisał, że amerykańscy politycy prowadzą śledztwo przeciwko Pornhub.

CZYTAJ TAKŻE Amerykańscy politycy żądają śledztwa w sprawie Pornhuba: Eksploatują kobiety i dzieci

Porozumienie ponad podziałami

Zarówno Demokraci jak i Republikanie zdecydowali się ukarać Pornhub za nagminne ignorowanie żądania do zaprzestania emitowania filmów ze scenami przemocy seksualnej, która sprzyja procederowi handlu ludźmi. Senatorowie i członkowie Izby Reprezentantów wysłali wniosek do prokuratury państwowej oraz list otwarty, w których żądają reakcji władz w tej kwestii.

„The New York Times” pisze teraz, że właścicielem Pornhub jest firma Mindgeek z siedzibą w Kanadzie i wzywa premiera Kanady Justina Trude, zdeklarowanego feministę, aby jego stan odmówił gościnności tej firmie.

Oczywiście lewicowo-liberalny „NYT” w swoich wnioskach upewnia się, że jego atak na Pornhub nie będzie rozumiany jako atak na pornografię w ogóle. Nie jest nawet gotów prosić o wszczęcie postępowania przeciwko stronie lub zakończenie jej działalności.

Exodus Cry i jego liderka Laila Mickelwait nadal jednak domagają się zakazu i kar dla właścicieli Pornhub.

Ich walka nie tak dawno wydawała się nieudana. Ale teraz zaczyna przynosić rezultaty. Dlatego zakaz treści pornograficznych nie wydaje się już niemożliwy.