„Szczepionka zakończy pandemię, ale nie zakończy sprawy z koronawirusem” - mówi portalowi wPolityce.pl wirusolog, prof. Włodzimierz Gut.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Wiceminister zdrowia: Mimo że szczepionka się pojawi, to do lata będziemy żyć w pewnych restrykcjach: maseczka, dystans i dezynfekcja

-Kampania informacyjna dot. szczepień jeszcze w tym roku. Rzecznik rządu: Ważne są działania uświadamiające, jak działa szczepionka

Zapytany, na ile ocenia prawdopodobieństwo, że szczepionka na koronawirusa zakończy pandemię prof. Gut odpowiada:

Tak, ale nie zakończy sprawy z koronawirusem.

Dopytywany, czy szczepionka nie rozwiąże problemu, wirusolog podkreśla:

Nie. Wirus funkcjonuje wśród zwierząt, głównie wśród nietoperzy, ale i innych. Ludzie będą wchodzili w kontakty i co jakiś czas to się z powrotem pojawi. Reszta zależy od ich zachowań.

Dlaczego medycy nie chcą się szczepić na koronawirusa?

Na pytanie, dlaczego szczepionka na koronawirusa nie cieszy się popularnością wśród lekarzy, a wielu medyków nie chce się szczepić, prof. Gut odpowiada:

Dlatego, że po pierwsze jeszcze jej nie ma, a po drugie jest całkowicie nowa.

Jak wyjaśnia:

Została sprawdzona zgodnie z zasadami sztuki, a to, czy sprawdzenie trwa dziesięć lat, czy jeden rok zależy od tego, jak dużą liczbę osób zdoła się przebadać w tym czasie i jak dużo osób zachoruje wśród tych, którzy otrzymali szczepionkę i placebo. Jeżeli jest to odpowiednia liczba, to można ustalić i ewentualne NOP-y i ewentualną skuteczność szczepionki. Jeżeli nie, to odpada w przedbiegu. To już kilku się zdarzyło. To nie czas decyduje, tylko jakość wykonanych badań.

W Święta zachowajmy reżim sanitarny

Odnosząc się do wyników sondażu, z którego wynika, że 11 proc. Polaków „tak jak zawsze zaprosi na Święta rodzinę lub przyjaciół”, prof. Gut ocenia, że jeżeli zostaną zachowane środki ostrożności, to nie powinno dochodzić do zakażeń.

Jeżeli towarzystwo będzie zachowywało się właściwie, to nie będzie miało wpływu. Tylko ilu przyjaciół? Jeżeli to będzie małe wesele, to będzie miało wpływ.

Pytany, czy po Świętach Bożego Narodzenia czeka nas trzecia fala pandemii, zauważa:

To już zależy od wszystkich wokół. Jak się dobrze przyłożą, to będzie, a jak zachowają dyscyplinę, to nie.

aw