Posłanka PiS Barbara Dziuk interweniowała w sprawie nauczyciela jęz. polskiego Michała Sporonia, który uczestniczył w Strajku Kobiet. Kuratorium Oświaty w Katowicach przedstawiło mu właśnie zarzuty – podaje „Gazeta Wyborcza”. W dokumencie napisano, że w dniach od 23 do 27 października – podczas manifestacji Strajku Kobiet – używał on wulgarnego języka. Posłanka Dziuk zaznacza, że zachowania nauczyciela nie można zostawić bez reakcji.
CZYTAJ TEŻ:
Nauczyciel młodzieży na protestach „Strajku Kobiet”
Wobec Michała Sporonia, nauczyciela języka polskiego i radnego, wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Zawiadomienie do Kuratorium Oświaty złożyła posłanka PiS Barbara Dziuk. Chodzi o udział w Strajku Kobiet w Tarnowskich Górach. Od momentu orzeczenia TK, teren przed biurem poselskim Barbary Dziuk stał się miejscem zbiórek osób, które manifestowały swe niezadowolenie z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Agresja tłumu, wulgaryzm i podpalanie zniczy przy głównym wejściu (ewakuacyjnym) mojego biura mogło doprowadzić do tragedii. Jest niedopuszczalne, że do takich akcji nauczyciele wykorzystują nieświadomą młodzież i również do nienawiści w stosunku do funkcjonariusza publicznego
—napisała Barbara Dziuk.
Nawołują na swoich portalach internetowych do agresji. Nie może być tak, że osoby będące funkcjonariuszami publicznymi namawiają cały czas do popełnienia przestępstwa młode pokolenie. Również obecnie jesteśmy w stanie pandemii, gdzie musimy się stosować do reżimu, ponieważ nie można obecnie organizować zgromadzeń powyżej 5 osób. Nie chcę cytować epitetów, które były inspirowane przez Pana (…)
—zaznaczyła posłanka Dziuk.
Podkreśliła też, że takiego zachowania nauczyciela nie można przemilczeć.
Kuratorium przekazało, że naruszył on Kartę Nauczyciela, a dokładniej zapis o obowiązku dążenia do pełni własnego rozwoju osobowego oraz kształcenia i wychowywania młodzieży „w umiłowaniu ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka”.
17 grudnia nauczyciel będzie składać wyjaśnienia.
Nauczyciel nie tylko uczy, ale też wychowuje. Warto alarmować, gdy pedagog zachowuje się niezgodnie z etosem zawodowym i swoją postawą może zachęcać młodych ludzi do udziału w wulgarnych demonstracjach przeciw zakazowi aborcji.
aes//katowice.wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/530784-nauczyciel-bral-udzial-w-strajku-kobietto-niedopuszczalne