W rozmowach w rodzinie i wśród znajomych ciągle wraca temat związany z zachowaniem młodych ludzi na ulicach Warszawy i innych miast.

Trudno się wyzbyć myśli i pytań, co się stało z polskim społeczeństwem, przecież Polska ma tak silne fundamenty ponadtysiącletniej kultury chrześcijańskiej. Słownictwo, sposób zachowania, brak jakiegokolwiek wstydu, agresja, chamstwo przekraczają wszelkie wyobrażenie normalnie myślącego człowieka. Wiadomo, że chodzi o obalenie tego rządu, już nawet tego nie kryją. Sterowani, opłacani, przekraczają wszelkie granice. Wobec takich zachowań wypadałoby zadać pytanie zasadnicze, czy człowiek wychowany w normalnym polskim domu w oparciu o podstawowe zasady moralności, kultury bycia, wiary, mógłby ulec jakimkolwiek prowodyrom, wynaturzeniom nawet za bardzo duże pieniądze?…