W kilku krajach europejskich przeprowadzono badania dotyczące skutków zdalnego nauczania w domu z powodu lockdownu. Celem było ustalenie, jaki wpływ na dzieci ma przymusowa kwarantanna, czyli brak ruchu i sportu, brak bezpośrednich kontaktów z rówieśnikami oraz brak przebywania na słońcu i na świeżym powietrzu. Warto przytoczyć pokrótce wnioski, do których doszli naukowcy.
PTSD – zespół stresu pourazowego
Z raportu opublikowanego przez Mental Health Foundation w Szkocji wynika, że wśród dzieci poddanych kwarantannie wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia objawów PTSD (zespołu stresu pourazowego, czyli zaburzenia psychicznego będącego formą reakcji na traumatyczne wydarzenia i spotykanego np. wśród ofiar klęsk żywiołowych czy weteranów wojennych). Powszechnie obserwuje się też wśród nich zwiększony poziom niepokojów, zmartwień i lęków, a także samotności.
Podobny raport opracowany na podstawie badań przeprowadzonych wśród francuskich studentów opublikowało amerykańskie czasopismo medyczne JAMA Network Open. Ujawnił on bardzo wysoki wskaźnik myśli samobójczych oraz poważnych objawów stresu, depresji i lęków, które pojawiły się podczas kwarantanny.
Zaburzenia snu – zmiana cyklu dobowego
Najbardziej rozbudowane badania przeprowadzone zostały jednak we Włoszech przez Instytut Medyczny Gaslini oraz Uniwersytet w Genui. Okazało się, że w przypadku uczniów w wieku od 6 do 18 lat zanotowano zwiększony poziom niepewności, strachu i poczucia izolacji. Poza tym u wielu nastolatków pojawiły się zaburzenia snu, koszmary senne, utrata apetytu, zwiększona drażliwość i niemożność skupienia uwagi.
Często spotykanym zjawiskiem stał się także „jet lag”, charakterystyczny do tej pory głównie dla pasażerów lotów międzykontynentalnych, którzy przelatywali przez kilka stref czasowych, a potem mieli problem z dopasowywaniem rytmu swego organizmu do pór dnia. Okazuje się, że przedłużona ekspozycja na fale elektromagnetyczne, mocne kolory i gwałtowne światło jest w stanie zmienić cykl dobowy i doprowadzić rytm snu do opóźnienia fazowego. Pojawiają się wtedy trudności z zasypianiem i z budzeniem się, co skutkuje zwiększoną niestabilnością emocjonalną, nienaturalną drażliwością i częstymi zmianami nastroju, a nierzadko jest związane z tendencjami depresyjnymi.
Do tego dochodzą jeszcze zaburzenia fizyczne związane z otyłością, siedzącym trybem życia, szkodliwymi nawykami żywieniowymi, bólami głowy, problemami z szyją, ramionami i kręgosłupem oraz uszkodzeniami oczu.
Z tym wszystkim wiążą się też gorsze wyniki w nauce. W przypadku zdalnego nauczania dzieci przyswajają bowiem zazwyczaj mniej wiedzy niż w przypadku nauczania na żywo w szkole.
Jeżeli ktoś mówi, że taka jest przyszłość systemów edukacyjnych, to nie rysuje się ona różowo.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/528510-miedzykontynentalny-jet-lag-jako-skutek-zdalnego-nauczania