Przykry obrazek. 17-letni uczestnik protestów z łatwością przyznaje: "Patriotyzm jest czymś złym". Nawet Morozowski nie dowierzał

„Patriotyzm jest czymś absolutnie złym” - wypalił 17-letni Jan Radziwon w rozmowie z Andrzejem Morozowskim w programie „Tak jest” w TVN24. Kim jest ten młodziutki chłopak? To uczestnik protestów organizowanych przez Strajk Kobiet, który został 19 listopada zatrzymany przez policję, gdy brał udział w nielegalnym strajku przez Sądem Okręgowym.

„Patriotyzm jest czymś absolutnie złym”

Radziwon pytany, czy po zatrzymaniu zmieniło się jego postrzeganie państwa, odparł, że „patriotyzm jest czymś absolutnie złym”. W jego słowa zdawał się nie dowierzać nawet Andrzej Morozowski.

Co myślisz o państwie polskim po tym, co cię spotkało? Myślisz inaczej, myślisz tak samo?

—pytał Morozowski.

Lubię się postrzegać jako kosmopolitę i uważam, że patriotyzm jest czymś absolutnie złym

—stwierdził.

Patriotyzm jest zły? Czy patriotyzm w takim wykonaniu w jakim go widzimy np. na Marszu Niepodległości?

—pytał z niedowierzaniem dziennikarz.

To zdecydowanie. Natomiast ja ma ogóle zastrzeżenia do patriotyzmu. Uważam, że patriotyzm wcześniej czy później prowadzi do nacjonalizmu i do tego, co się dzieje. O tym pisał np. Lew Tołstoj i wielu różnych ludzi mądrych

—przekonywał Radziwon.

Dlaczego chodzi na protesty?

Podczas rozmowy padło również pytanie o to, dlaczego chodzi na protesty.

Chodzę na protesty, bo chcę żyć w kraju, w którym są nie tylko szanowane, ale i respektowane prawa człowieka. To jest najbardziej podstawowa rzecz w życiu obywatelskim i publicznym - w tym, że mamy jakąś umowę społeczną między ludźmi, że możemy jakoś się organizować w jakieś struktury. Dlatego się zgadzamy wszyscy na to, żeby szanować swoje prawa, respektować i nie łamać ich. A one są w tej chwili łamane, to jest bardzo przykre

—mówił.

Dlatego chodzę na protesty. W tej chwili chodzę na protesty, żeby walczyć o prawa kobiet

—podkreślił, dodając, że to dobrze, że „tyle ludzi chodzi na te protesty”. Dodał jednak, że „trochę zanikają hasła, które były od początku.

Chciałbym, żeby więcej zwrócono uwagę na to, że to jest strajk kobiet i to one w tej chwili walczą o swoje prawa

—dodał.

Takich osób na protestach jest z pewnością więcej. Jeżeli podzielają poglądy Radziwona na patriotyzm, to trudno się dziwić, że nie mają poszanowania dla wartości, które Polacy wyznają od wieków, stąd też z taką łatwością przychodzi niektórym atakowanie kościołów czy wiernych.

kk/Twitter/TVN24