„Widziałem, co się dzieje dookoła: jak pacjenci tracą nagle siły, nie mogą oddychać. Widziałem ich walkę o zdrowie i życie. Niestety, nie zawsze była ona wygrana” - powiedział w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” były minister transportu Jerzy Polaczek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jerzy Polaczek wyszedł ze szpitala
Kilka dni temu Jerzy Polaczek w mediach społecznościowych poinformował o tym, że opuścił już szpital.
Dobiega końca mój ponad miesięczny pobyt w szpitalach, spowodowany zakażeniem Covid-19. To był trudny czas walki o zdrowie,ale również cenne doświadczenie uczące dobrze pojętej pokory i szacunku dla pracy lekarzy i personelu medycznego. Serdecznie pozdrawiam! Bądźcie zdrowi!
— napisał polityk PiS.
Trwa walka o zdrowie
Polaczek w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” opowiedział o walce o zdrowie.
Jestem jeszcze osłabiony, ale wszystko wskazuje na to, że najgorsze mam już za sobą. Dochodzenie do pełni sił to jednak nie jest kwestia dni, ale tygodni. Każdy kolejny dzień traktuję więc jako element walki o swoje zdrowie. Biorę leki, wykonuję ćwiczenia
— stwierdził.
Jestem już co prawda w domu, ale wiem, że powrót do zdrowia wymaga cierpliwości, czasu i systematyczności oraz wiary i modlitwy o powrót do normalności
— dodał.
Dramatyczna relacja ze szpitala. Podziękowania dla personelu medycznego
Były minister transportu przyznał, że pobyt w szpitalu „odcisnął piętno” na jego życiu.
Pobyt w szpitalu na pewno odcisnął piętno na moim życiu. Leżałem na oddziale, na którym byli pacjenci tak jak ja w stanie ciężkim. Podłączono mnie do kroplówek, leczono terapią tlenową. Na szczęście uniknąłem respiratora. Byłem cały czas świadomy
— podkreślił.
Najtrudniejszym przeżyciem było obserwowanie ludzi walczących o życie.
Widziałem, co się dzieje dookoła: jak pacjenci tracą nagle siły, nie mogą oddychać. Widziałem ich walkę o zdrowie i życie. Niestety, nie zawsze była ona wygrana. W takich wypadkach jakże potrzebna była modlitwa za te cierpiące osoby i za wszystkie osoby, które leżą obok
— wskazał.
Jerzy Polaczek zaznaczył, że jest wdzięczny personelowi medycznemu i wszystkim osobom zaangażowanym w walkę z pandemią Covid-19.
Dziś należy podkreślić, jak wielka pracę wykonuje na co dzień personel medyczny. Oni każdego dnia narażają swoje zdrowie i życie tylko po to, aby służyć pacjentom. To sa lekarze, pielęgniarki, salowe, ale również strażacy, żołnierze WOT
— podkreślił.
Były minister transportu: „Mogę tylko apelować o opamiętanie”
Polityki PiS krytycznie odniósł się do osób, które negują zagrożenie związane z koronawirusem.
Kiedy słyszę te osoby, które bagatelizują chorobą, to mogę tylko apelować o opamiętanie
— powiedział.
Kiedy dbamy o siebie, wtedy nie zarażamy innych. Wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności za drugą osobę. W tym trudnym czasie nie możemy od niej uciekać, nie możemy pomijać tego tematu
— podsumował Jerzy Polaczek.
xyz/Twitter/”Nasz Dziennik”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/528143-jerzy-polaczek-juz-w-domu-widzialem-walke-chorych-o-zycie