Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji nie został dotąd opublikowany w Dzienniku Ustaw. Według ustawy, opublikowanie orzeczenia TK powinno nastąpić „niezwłocznie”. Najpóźniejszy termin na jego publikację przypadał na 2 listopada. Jadwiga Emilewicz powiedziała w rozmowie z Polsat NEWS, że wyrok nie powinien być publikowany aż do momentu przyjęcia przez Sejm projektu prezydenta Andrzeja Dudy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Emilewicz będzie pilotować prezydencki projekt dot. aborcji? WP nieoficjalnie: Jarosław Kaczyński stawia ultimatum
Opublikowanie wyroku formalnie oznaczałoby, że wszedł on w życie i od tego momentu byłby obowiązującym aktem prawnym.
Emilewicz pytana we wczorajszej rozmowie o możliwość przesunięcia publikacji wyroku, powiedziała:
To moja interpretacja oczywiście. O tym musiałby wypowiedzieć się szef RCL, ale wydaje się, że w stanie, w którym dziś jesteśmy, mamy zgłoszony do Sejmu projekt legislacji, który wprost odnosi się do orzeczenia TK, wydaje się, że szef RCL-u może podjąć decyzję o odsunięciu publikacji właśnie dlatego, że procedowana jest ustawa, która konsumuje jakoś wyrok TK. To moja prywatna opinia.
Widzimy, że publikacji dziś jeszcze nie ma. Myślę, że to dobrze, zwłaszcza w sytuacji, w której mamy propozycję pana prezydenta. Jeśli Sejm zajmie się tą ustawą, to, mówiłam o tym już wielokrotnie, wydaje się zasadnym, aby takiej publikacji, do zakończenia prac parlamentu, a przynajmniej do czasu przyjęcia przez Sejm, nie było
—mówiła wczoraj polityk.
kk/Polsat NEWS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/524827-tk-nie-opublikowal-orzeczenia-ws-aborcji