„Faust” Goethego uważany jest powszechnie za tragedię nowoczesności, a jego bohater – za modelowego reprezentanta naszej epoki. Niezaspokojony uczony odrzuca każdy zastany porządek, poszukując coraz nowszych wyzwań i spełnień, które nigdy nie potrafią sprostać jego oczekiwaniom. Kiedy ostatecznie akceptuje rzeczywistość i swoją w niej rolę, deklarując: „Trwaj chwilo, chwilo jesteś piękna”, okazuje się, że pada ofiarą diabelskiego oszustwa.
To, co bierze za kierowane przez siebie dobroczynne przedsięwzięcie osuszania chorobotwórczych bagien, jest realnie kopaniem mu grobu przez duchy pod wodzą szatana, który w ten sposób, podstępem, wydobywa wyznanie pozwalające mu zawładnąć duszą Fausta. Na to, że ostatecznie tak się nie dzieje, obaj zainteresowani nie mają żadnego wpływu.
Mefistofeles,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/524593-filemon-baucis-i-nowoczesnosc-tak-toczy-sie-swiat