„Myślę, że popełniamy pewien błąd zakładając, że w projekcie, który jest realizowany, ktoś zakładał rozmycie się wszystkich państw. Przy bliższym przyjrzeniu się widzimy, że jest to projekt, który zakłada, że niektóre państwa mają zostać. Oczywiście w zmienionej formie, ale mają być „motorami światłości” - podkreślił podczas konferencji „Zderzenie kulturowe w UE” Jacek Karnowski.
CZYTAJ TAKŻE:
To państwa uważane za bardziej dojrzałe, które przeszły pewne wzmożenia i potrafiły je przezwyciężyć – tak zapewne powiedziałaby ta druga strona. Moim zdaniem w tym planie państwo niemieckie, francuskie i brytyjskie miały zostać jako motory. A reszta miała się rozmyć. Jednak nie ma uniwersalizmu w tym postulacie i nigdy nie było. To nie jest wypadek czy podwójne standardy. To część projektu, który musimy widzieć takim, jaki jest. Jego częścią jest podmiotowa, pionierska rola niektórych państw
— powiedział Karnowski.
Oczywiście projekt ideologii LGBT, ideologii gender, rewolucji przebudowy człowieka, jest w Polsce projektem zewnętrznym. Ale musimy wykazywać pokorę, ponieważ padły bardzo silne kulturowo kraje – Irlandia, Hiszpania. Jezuici kiedyś szli w świat i szukali w kodzie Chin, Japonii miejsca, gdzie można wejść, wprowadzić chrześcijaństwo, tak samo dziś, lewicowa ideologia dostosowuje się do potrzeb, zmienia techniki. Jeśli coś śmieszy nas na zachodzie i uważamy, że polskie społeczeństwo tego nie przyjmie, to nie jest żadne trwałe zabezpieczenie
— dodał.
Źródła ataków na Polskę
W ocenie Jacka Karnowskiego źródłem stałych ataków na Polskę i presji jest „imperialny zamysł kryjący się w głowach środowisk tym wszystkim kierujących”.
W prawdziwym imperium wszyscy muszą być dość podobni. Imperialny zamysł kryje się za presją, żeby i Polska doświadczyła problemów z muzułmańską imigracją i gettami. Wtedy będziemy jednością europejską, kiedy będziemy mieli wszyscy takie same problemy. Poza tym Polska jest złym przykładem, który może zarażać w momentach kryzysu czy przesilenia
– zwrócił uwagę Karnowski.
Prawo do wychowania dzieci
Redaktor odniósł się także do kwestii wpływu ideologii na dzieci.
Wszyscy, jako rodzice, odczuwamy dziś, że toczymy dramatyczny bój o to, by w ogóle mieć prawo wychowania dzieci. Trzeba do tego bardzo dużej świadomości, kompetencji. Trzeba bardzo świadomie ukierunkować swój wysiłek w tę stronę. W przeciwnym razie dzieci zostaną nam ukradzione. Im mniej kompetencji, tym szybciej się to dzieje. Rodzice są bezbronni. Potężne lobby, siły te dzieci przejmuje. Wychowanie przeszło w ręce globalnych koncernów. Współczesne państwo polskie ma może 10 proc. mocy wychowawczych do następnych pokoleń w porównaniu z II RP. taka jest prawda. Na pewno nie jest po moc porównywalna z tym, co był w tamtym czasie. Dlatego skuteczność ideologii jest tak duża, bo ona jest w stanie wychować nasze dzieci, niezależnie do tego, że my – starsze pokolenia mamy doświadczenie, historyczny kod kulturowy
– mówił Karnowski.
Mamy wyjałowienie i nie powinniśmy się dziwić, ze globalni reżyserzy próbują słabe chrześcijaństwo na zachodzie dalej osłabiać. Pilnują, by propozycja wiary nie była dostrzegana z perspektywy zwykłego człowieka. Doprowadzili świat do tak ponurego punktu, że potrzebuje on nadziei, ale wciąż podkładają mu podróbki – klimatyzm, gender. Pytanie, jak długo da się tak oszukiwać „poddanych”?
— zastanawiał się publicysta.
Atrakcyjne wzorce
Nie możemy zatrzymywać się na granicach Polski. Musimy wnikać w istotę tego, co się dzieje w społeczeństwach zachodnich. Dlaczego ta propozycja okazała się tak atrakcyjna? Oczywiście, ona w jakiejś mierze została narzucona przemocą, ale wynika ona także ze zmian ekonomicznych, społecznych. Dziś wiele potrzeb da się zaspokoić poza rodziną. Jednostka może funkcjonować i nie ma presji ekonomicznej na budowanie trwałych relacji. Musimy myśleć nad atrakcyjnymi wzorami, które nasze wartości i podstawowe prawdy o człowieku będą uwzględniały, ale jednocześnie nie będą propozycją trwania na dawnych szańcach. Czasem ich podstawy są już obiektywnie zmurszałe
— powiedział Jacek Karnowski.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/522087-jkarnowski-toczymy-dramatyczny-boj-ws-wychowywania-dzieci