ZNP pod kierownictwem Sławomira Broniarza próbuje jątrzyć! W liście otwartym do premiera Mateusza Morawieckiego związek domaga się działań ws. oświaty. „Rząd nie przedstawił żadnej strategii dotyczącej ochrony zdrowia ponad 4,5 mln uczniów i 600 tysięcy nauczycieli oraz pracowników oświaty” - oskarżono. Czy wprowadzanie atmosfery strachu to dobra metoda? Znaleźli się już uczniowie, którzy postanowili zaprotestować przeciwko stacjonarnej nauce.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szkoły nie przejdą na tryb zdalny. Premier: „Na dzisiaj nie widzimy konieczności”. Co z maseczkami przy aktywnościach sportowych?
CZYTAJ TAKŻE: Rośnie liczba zakażonych koronawirusem. MEN: Szkoły nie są głównym źródłem zakażeń. Sytuacja jest monitorowana
ZNP Broniarza pisze do premiera
Mimo gwałtownego wzrostu zachorowań na COVID-19 w ostatnich tygodniach, rosnącej liczby szkół pracujących zdalnie lub hybrydowo i tragicznych informacji o śmierci nauczycieli z powodu koronawirusa rząd nie przedstawił żadnej strategii dotyczącej ochrony zdrowia ponad 4,5 mln uczniów i 600 tysięcy nauczycieli oraz pracowników oświaty
— czytamy w opublikowanym w poniedziałek przez ZNP liście do szefa rządu.
Związkowcy przypominają w nim, że w sierpniu, jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego 2020/2021, wnioskowali do premiera o wprowadzenie proponowanych przez nich rozwiązań.
Przypominają, że chodzi o zmniejszenie liczebności klas, rozszerzenie kompetencji dyrektora szkoły lub placówki w kwestii podjęcia decyzji o czasowym nauczaniu w formie zdalnej lub hybrydowej (z pominięciem sanepidu), automatyczne przechodzenie na nauczanie zdalne szkół w czerwonych strefach.
ZNP postuluje też zwiększenie nakładów finansowych na oświatę ze względu na rosnące koszty utrzymania szkół w okresie pandemii, doposażenie szkół w środki czystości i dezynfekcji, wyposażenie pracowników w sprzęt ochrony osobistej (maseczki z filtrem, przyłbice, przesłony z pleksi w miejscu pracy pracowników powyżej 60 lat czy z problemami zdrowotnymi).
Wśród postulatów zapisano także dostępność do bezpłatnych testów dla pracowników oświaty i bezpłatne szczepienia przeciwko grypie dla pracowników oświaty.
Żądamy bezpiecznych warunków nauki i pracy w szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych. Edukacja jest ważna, ale zdrowie i życie milionów uczniów i nauczycieli jest najważniejsze. Obowiązkiem państwa jest zapewnienie bezpiecznych warunków nauki i pracy uczniom, nauczycielom i pracownikom oświaty! Dlatego stanowczo domagamy się od rządu zapewnienia bezpiecznych warunków kształcenia w czasie pandemii
— czytamy w liście otwartym.
Protest uczniowski
List zbiegł się w czasie z akcją niektórych uczniów, którzy postanowili zorganizować „protest uczniowski” przeciwko nauce w formie stacjonarnej.
Nie idź w poniedziałek do szkoły. A jeśli musisz, ubierz się na czarno
— wezwali rówieśników organizatorzy akcji. Protest ma być rzekomo formą troski o seniorów.
Celem protestu jest powrót do nauki zdalnej, aby ograniczyć kontakt bezpośredni. Seniorzy są szczególnie narażeni, głównie w autobusach, którymi przemieszczają się również uczniowie
— czytamy w opisach do akcji.
Zdaje się, że protest nie osiągnął gigantycznego rozmiaru, jednak w sieci pojawiły się już relacje z organizacji takich „demonstracji”. Z kolei hasztag „#uczniowskiprotest” stał się w poniedziałek najpopularniejszym hasłem na Twitterze.
Do tej akcji ochoczo dołączają się już politycy opozycji.
kpc/PAP/wyborcza.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/521659-znp-probuje-straszyc-uczniow-juz-zorganizowano-protest
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.