Do ciekawej wymiany zdań na temat obostrzeń związanych z pandemią Covid-19 doszło między posłanką PiS Joanną Lichocką a redaktorem naczelnym tygodnika „Sieci” Jackiem Karnowskim na Twitterze. Przyczynkiem do dyskusji było ostatnie wydanie „Salonu dziennikarskiego” (TVP Info).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gorąca dyskusja w Salonie Dziennikarskim! Potocki: „Nie stać nas na lockdown”. Pawlicki: „Nie wpadajmy w panikę”
Lichocka: Co trzeba mieć w głowie, by namawiać do lekceważenia zagrożenia?
Nie rozumiem, czemu TVP toleruje w obecnej sytuacji takie wyskoki jak te w tym programie. Pogarda dla dla tych co umierają(bo „mało” ich), dla tych co ciężko covid przechodzą („jak grypa”). Co trzeba mieć w głowie, by namawiać do lekceważenia zagrożenia?
— napisała Lichocka.
Parlamentarzystka zwróciła uwagę, że wolność słowa to także odpowiedzialność za nie.
Lekceważenie epidemii, zasad bezpieczeństwa, promowanie do tego może kosztować zdrowie i życie naszych rodaków
— podkreśliła.
Odpowiedź Jacka Karnowskiego
Jej wpis szybko spotkał się z reakcją redaktora naczelnego tygodnika „Sieci” i gospodarza „Salonu Dziennikarskiego” (TVP Info).
Debata w tej sprawie, Joanno, jest w pełni uprawniona. Argumentem odpowiedzialności można zamknąć usta każdemu (ta rozmowa to wynik poczucia odpowiedzialności za losy Kraju). Ja jestem dumny, że taka debata może się odbyć w TVP. Pozdrawiam
— odpowiedział Jacek Karnowski.
Jacku, promowanie postaw lekceważących skalę pandemii i podważające ustalenia lekarzy i zalecenia epidemiologów to dziś nieodpowiedzialność. Przykro mi, że odbywa się to w Twoim programie i na łamach wpolityce. Pozdrawiam
— ripostowała posłanka PiS.
Joanno, zalecenia bywają różne. Jako polityk z pewnością masz świadomość, że trzeba wyważać różne racje. Jeśli zamkniesz wszystko, to nikt nie zginie również w wypadku samochodowym, ale zniszczysz gospodarkę. Czy będziesz zadowolona?
— zapytał redaktor naczelny tygodnika „Sieci”.
Życie ludzkie jest najwyższą wartością. Staruszków też. Nie kasa, nie biznes. Lekceważenie zagrożenia epidemią jest bardzo bliskie opowiedzenia się za eutanazją seniorów i chorych. („i tak umrą, a co z biznesem?”). Zajrzyj do DPSów, gdzie umarło najwięcej osób
— odpowiedziała Lichocka.
Czyli zamykamy kraj aż do momentu, gdy przepędzimy wirusa? Przecież to złudzenie. No i nie kpiłbym z pieniędzy, biznesu, „kasy”, itp., bo to te elementy tworzą potęgę narodów. Tylko Polska bogata może być bezpieczna. Ps. W sumie nasz dialog potwierdza, że to uprawniona debata
— zauważył Karnowski.
Nie ma konfliktu, jest wymiana zdań
Joanna Lichocka zaznaczyła, że nie ma pretensji do dziennikarza, lecz do opinii wypowiadanych przez uczestników programu.
Jak dobrze wiesz, nie mam pretensji do Ciebie, tylko do głupstw wypowiadanych przez uczestników tego programu. Tak, uważam, że trzeba teraz zrobić wszystko, by ochronić ludzi.
— napisała parlamentarzystka.
Pełna zgoda, trzeba chronić ludzi. Problem w tym, że jeśli diagnoza jest błędna, to nie pomożemy, a zaszkodzimy, i to milionom. To jest poważny test POLITYCZNY, a nie ekspercki. Eksperci są dość bezradni, jak widzimy
— zwrócił uwagę dziennikarz.
Diagnoza błędna? Zajrzyjcie do DPSów - na przykład w Kaliszu, gdzie zmarło kilkadziesiąt osób. Ktoś nie nosił maseczki, ktoś inny nie dezynfekował dłoni, inny ktoś uważał, że nie ma kasy na wprowadzenie obostrzeń. A co do testów - to jest test SOLIDARNOŚCI
— odpowiedziała Lichocka.
Jeśli to takie proste, to dlaczego działają szkoły, zakłady pracy, zwiększajac ryzyko? Rząd też wyważa, vide dzisiejszy premier. Tu emocje i moralne szantaże nie wystarczą, zwłaszcza politycy powinni mieć zimną głowę. Cały zachód o tym rozmawia, my też powinniśmy
— podkreślił Karnowski.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/521421-ciekawa-dyskusja-karnowski-moralne-szantaze-nie-wystarcza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.