Co za wyczyn! Znana w walki z lekcjami religii i głoszenia feministycznych haseł Agata Diduszko-Zyglewska została wyróżniona tytułem „Ateistki Roku”. Warszawska radna chwali się swoim „wątpliwym sukcesem” i informuje, że wierzy w naukę i myśl”.
CZYTAJ TEŻ:
Sukces Diduszko-Zyglewskiej
Żona prowokatora spod Sejmu, który podczas pikiety położył się na ziemi i udawał ofiarę szokuje swoimi poglądami i niechęcią do wszystkiego, co ważne dla większości Polaków, jak m.in. dzielnie się opłatkiem, składanie życzeń wielkanocnych, krzyże w miejscach publicznych i lekcje religii w szkołach. Agata Diduszko-Zyglewska słynie z antykatolickiej fobii. Jej agresywne wypowiedzi przyniosły jej „sukces”, dochrapała się tytuły „Ateistki roku”.
W ubiegłym roku nagrodę tę zdobyła Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Wierzę w naukę. To najbezpieczniejsza z wiar-dla samych wyznawców i dla ich otoczenia dlatego jest mi bardzo miło, że Ateistyczna Fundacja im Kazimierza Łyszczyńskiego postanowiła przyznać mi tytuł Ateistki Roku „za wybitne zasługi w promowaniu ateizmu i wolności od religii
—ogłosiła Diduszko-Zyglewska na Twitterze.
Szybki z gratulacjami pospieszyły Wanda Nowacka i Monika Płatek.
Dziwne, że tytuł ateistki otrzymuje kobieta, której mąż „zmartwychwstał” podczas manifestację pod Sejmem w grudniu 2016 r.
aes/Twitter/Agata Diduszko-Zyglewska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/519937-diduszko-zyglewska-zdobyla-tytul-ateistki-roku