Wczoraj pisaliśmy o skandalicznej sytuacji, gdy w jednej z warszawskich restauracji odmówiono obsłużenia małżeństwa, które wracało z Marszu dla Życia. Nie był to pierwszy przypadek, gdy doszło do dyskryminacji osób pro-life. Kilka dni temu media opisywały skandaliczną sytuację, gdy studentka położnictwa groziła prolajferom.
CZYTAJ WIĘCEJ: Skandaliczne zachowanie lewackiego kelnera. Odmówił obsługi klientom. Powodem były ich poglądy pro-life
Groźby młodej studentki
Na portalu stronazycia.pl opisano sytuację, która wydarzyła się kilka miesięcy temu. Studentka położnictwa na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wypowiedziała się na lewicowej grupie pod wpisem dotyczącym kobiety, która pomogła uratować dziecko przed aborcją. Adrianna Palus, która w 2019 roku startowała do Sejmu z listy SLD z Poznania, napisała, że jak tylko trafią do niej osoby, które pomogły kobiecie i zapobiegły aborcji, to „choćby wszędzie były zielone i różowe wenflony, to z podziemi k*rwa wyciągnę biały”. O co chodzi z białym wenflonem? Palus wyjaśniła, że jest on jednym z większym.
Oto Adrianna Palus startowała w 2019 do Sejmu z listy SLD z Poznania. Jest studentką położnictwa i koordynatorką „Wiosny kobiet” w Poznaniu tak o służbie jaką jest bycie położną w szpitalu: „Na górze róże na dole bzy, miałam dać miligram, a dałam trzy”
Poszło o działaczkę prolife, która pomogła uratować dziecko przed aborcją. „Niech no ja sobie zapamiętam te buźki… Jeśli któreś do mnie trafi w oddział, to choćby wszędzie były zielone i różowe wenflony, to z podziemi k*rwa wyciągnę biały”
Pani Adrianna Palus jest studentką położnictwa. W 2019 r- była kandydatką do Sejmu z list SLD. Uważam, że powinna być kandydatką na dyscyplinarne skreślenie z listy studentów i obiektem zainteresowania prokuratury. (@ZiobroPL). Proszę nie tłumaczyć jej wypowiedzi „młodym wiekiem”
Z kolei inna studentka Karolina Stachowiak zasugerowała pod tym samym postem, że jako lekarka będzie przetrzymywać pacjentów kilka godzin przed drzwiami.
Ba, jak już będę lekarką, to u mnie w przychodni poczekają sobie kilka godzin
—napisała studentka medycyny na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
Obie kobiety znane są ze swojego sprzeciwu wobec działań tzw. środowiska „pro-life”. Kilka dni temu brały udział w zajściach związanych z blokadą demonstracji antyaborcjonistów na terenie szpitala w Poznaniu. Miesiąc temu Palus brała udział w zatrzymaniu jeżdżącej po ulicach Poznania furgonetki „anty-LGBT”
—czytamy na Wprost.pl.
Będą konsekwencje?
Jak dowiedziało się Radio Poznań zachowanie studentki nie spodobało się kierownictwu uczelni.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że wobec kobiet zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne, a kroki mają być bardzo zdecydowane. Adrianna Palus od dwóch dni nie odbiera od nas telefonu, ale do sprawy będziemy wracać
—relacjonuje redakcja.
Palus przeprasza, ale…
Palus co prawda przeprosiła za swoje słowa, ale skrytykowała działalność ruchów pro-life.
Pragnę za te wypowiedzi przeprosić i zapewnić, że z mojej strony nigdy nie wyszłaby inicjatywa celowego zadania cierpienia osobie pacjenckiej
—napisała na Facebooku.
Nie zmieniam jednak zdania na temat zachowań pani Zuzanny Wiewiórki czy radykalnych „obrońców życia”, czyli de facto środowiska anti-choice – ich metody oraz cele są godne potępienia. Polskie prawodawstwo gwarantuje prawo do przerwania ciąży w określonych przypadkach, które i tak nie jest respektowane, co stanowi naruszenie praw człowieka
—czytam.
Komentarz Krystyny Pawłowicz
Całą sprawę skomentowała na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz.
Aż nie można uwierzyć,że takie osoby o lewackiej,satanistycznej mentalności w ogóle dostały się na studia medyczne….. I ile podobnych im tam jest…
Czy na studiach medycznych są jakieś zajęcia z DEONTOLOGII LEKARSKIEJ,nauki o wartościach moralnych i etycznych,które MUSZĄ obowiązywać lekarza w jego relacji z pacjentem,CHORYM pacjentem,którego dobro MUSI być CELEM działań lekarza..
kk/Twitter/Wprost.pl/Facebook/Stronazycia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/519259-skandaliczne-zachowanie-studentek-medycyny