Przyznaje, że nie wykonuje żadnego zawodu, kręci, odpowiadając na pytanie, z czego żyje. Nie ukrywa swojej fascynacji przemocą – słowną i fizyczną.
Przedsionek swoistego, ale bardzo dolegliwego piekła
Ciekawość pierwszy stopień do piekła – mówią. I wygląda na to, że właśnie tam zajrzeliśmy. LGBT i cały gender są ważne, bo to i ludzie, konkretni, czujący, i ideologia. Po ludzku chcemy rozumieć ludzi, a socjologicznie chcemy zrozumieć dynamikę ideologii, która… miesza ludziom w głowach.
Dlatego uważnie obejrzeliśmy rozmowę z Margot w Radiu Zet. Przeczytaliśmy dokładnie kilka jej wywiadów i sporo komentarzy. Ta ciekawość doprowadziła nas – choć jeszcze w środę rano wcale się tego nie spodziewaliśmy – do czegoś, co wygląda jak przedsionek jakiegoś, może swoistego, ale bardzo dolegliwego piekła. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/517441-pieklo-margot-nie-ukrywa-swojej-fascynacji-przemoca