Michał Szutowicz „Margot” wciąż kreuje się na męczennika spraw LGBT. Po wyjściu z aresztu, nie czuje żadnej skruchy za fakt stosowania fizycznej przemocy wobec działacza pro-life i oskarża Polskę za rzekomą nagonkę na tęczowe środowisko. „Margot” z „Lou” nagrali film, który został przekazany działaczom LGBT w Norwegii. Michał Szutowicz opowiada w nim, że w Polsce „chciano ich zabić” a „policyjne łapanki na homoseksualistów są normą”. Czy zaczyna się nagonka na obrońców tradycyjnych wartości i rodziny?
CZYTAJ TEŻ:
Kontratak aktywisty LGBT
Kolejne poczynania Michała Szutowicza „Margot” pokazują, że mamy do czynienia z prymitywnymi i obliczonymi na rozgłos zagrywkami bojowo nastawionego aktywisty LGBT. Happeningi w Polsce to już za mało. W sieci pojawił się film, w którym „Margot” i „Lou” skarżą się działaczom LGBT w Norwegii na sytuację w Polsce. Trudno o bardziej absurdalne i tak naprawdę skandaliczne oskarżenia.
Nie wiem jak u was, ale u nas trwa najbardziej popie…lona nagonka na osoby LGBT. Polscy rządzący politycy chcę opowiedzieć story, że jesteśmy gwałcicielami dzieci i chyba chcą nas zabić
—mówi Michał Szutowicz.
Patrząc za zachowanie aktywisty można odnieść wrażenie, że świetnie bawi się snując swoje oderwane od rzeczywistości wizje.
Nie jest za fajnie
—dodaje i stwierdza, że w ciągu ostatniego miesiąca dziesiątki aktywistów było bitych i wyłapywanych przez policję.
Jakieś konkretne przykłady? Absolutnie nie. Przybywa za to skandalicznych oskarżeń.
„Lou” skarży się, że aktywiści LGBT są tematem wyborczym, a oni nie chcę zniknąć z przestrzeni publicznej. Chcą być cały czas obecni w debacie i walczyć o prawa dla siebie.
Jest ch…wo, ale będziemy działać dalej. Nie dajcie o nas zapomnieć
—stwierdziła „Lou”.
Jest motyw bo hierarchowie w Polsce mówią, że jesteśmy tęczową zarazą, więc jeśli wpadniecie do nas, to im mózgi powybuchają
—tak Michał Szutowicz zwrócił się do aktywistów LGBT z Norwegii.
Poniszczmy jakieś rodziny
—zaapelowała „Lou”.
Po wyjściu z aresztu Michał Szutowicz wylał wiadra pomyj na świętości Polaków. Wyraził nadzieję „rozp…nia Polski” i oznajmił, że razem ze swoimi koleżankami z kolektywu „Stop Bzdurom” są „wroginiami rodziny”. Jak widać walka rozkręca się na dobre.
Zarzuty wobec „Margot”
Prokuratura postawiła „Margot” zarzuty udziału w zbiegowisku, brutalnego zaatakowania działacza fundacji pro-life oraz niszczenia mienia należącego do fundacji. Chodzi o zdarzenia z 27 czerwca tego roku. Taki czyn zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
W połowie lipca zgodnie z decyzją sądu wobec Sz. zastosowano policyjny dozór i poręczenie w kwocie 7 tys. zł. Na początku sierpnia uwzględniając zażalenie prokuratury, sąd zastosował dwumiesięczny areszt tymczasowy. Jak przekazała później rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Aleksandra Skrzyniarz, Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego.
aes
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/517402-skargi-margot-trwa-popielona-nagonka-na-osoby-lgbt