Na te słowa czekali wszyscy postępowi intelektualiści na całym świecie. Ich dramatyczne apele odniosły w końcu sukces. Jeden z najbardziej zasłużonych więźniów sumienia na naszym globie został nareszcie wypuszczony na wolność. Niewątpliwie przyczynił się do tego nacisk niekwestionowanych autorytetów światowych, piszących listy w jego obronie, tak jak było niegdyś w przypadku innych bojowników o prawa człowieka, więzionych przez autorytarne reżimy, jak np. Nelsona Mandela w RPA. Okazało się, że głos Olgi Tokarczuk, Margaret Atwood, Pedro Almodovara, Agnieszki Holland oraz dziesiątków ludzi kultury, nauki i sztuki został usłyszany przez niezłomnych sędziów, strzegących na wysuniętym posterunku prawdziwych europejskich wartości.
Pierwsze słowa, jakie zakomunikowała po wyjściu na wolność ikona nowego wspaniałego świata, brzmiały:
POLSKA TY HÓJU PRZESTAŃ MI MARGOT ARESZTOWAĆ
Skrzydlate frazy, które wydał z siebie prawdziwy tytan intelektu, zapewne zapiszą się złotymi zgłoskami w historii dziejów walki o prawa człowieka i na zawsze znajdą się w skarbnicy duchowej spuścizny postępowej ludzkości. Ujawniają one głęboką formację intelektualną (nie mówiąc już o kulturze osobistej) autora złotej myśli. Staną się też natchnieniem dla milionów ludzi (zwłaszcza młodych, wykształconych, z wielkich miast), walczących na co dzień z mową nienawiści, pogardą i nietolerancją, by wcielać w życie idee życzliwości, tolerancji i szacunku dla innych. To prawdziwe orędzie miłości w XXI wieku, na które będą zawsze mogli się powoływać i umieszczać je na swoich sztandarach.
Osoby, które podpisały list w obronie swojego bohatera, mogą być dumne z jego krystalicznie czystej wypowiedzi. Mogą się w niej przeglądać jak w zwierciadle. Wyznacza im ona bowiem właściwy poziom, na którym mogą odtąd funkcjonować bez obawy, że ich misja zostanie mylnie odczytana.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/515934-skrzydlate-frazy-bojownika-walki-o-prawa-czlowieka