Harcerze wygrali swoją drobną bitwę! Z taką młodzieżą Polska nie zginie

Kilka dni temu opisywałam historię grupy harcerzy, którzy wcześniej się nie znając, bez żadnego budżetu, nakręcili krótkometrażowy film, upamiętniający bohaterów Powstania Warszawskiego. W projekcie wzięli udział harcerze z różnych organizacji. Wszyscy odpowiedzieli na apel 19-letniej Miry, która chciała w ten sposób oddać hołd prababci i jej bratu.

Młodzież dość szybko zobaczyła, że piękne ideały nie zawsze idą w parze z zasadami rządzącymi światem. Popularny serwis YouTube odmówił prawa do opublikowania filmu.

Czytaj więcej:

Dlaczego Youtube nie chce filmu młodych harcerzy? Podobno narusza zasady serwisu. Promując patriotyzm?

Sprawa odbiła się szerokim echem w innych mediach, sprawą zainteresowała się TVP i postronni obserwatorzy.

No właśnie. Za złe treści i kolory młodzi się zabrali. Biało czerwone…

-komentowała w mediach społecznościowych Agata Puścikowska, pisarka, reportażystka, dziennikarka Polskiego Radia i Gościa Niedzielnego.

Swój protest opublikowało też Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.

CMWP SDP z oburzeniem przyjmuje blokownie publikacji filmu harcerzy z ZHR upamiętniającego Powstanie Warszawskie pt. „Kilka dni” w sieci społecznościowej YouTube i apeluje o zaniechanie takiego działania w przyszłości. Ze względu na powszechność serwisu internetowego YouTube działanie takie ma charakter cenzury czyli kontroli publicznego przekazywania informacji, ograniczającej wolność swobodnego wyrażania myśli i przekonań. Jest to nieuzasadnione naruszenie zasady wolności słowa, która jest fundamentem ustroju każdego demokratycznego państwa

-zaprotestowało CMWP SDP.

I udało się! YouTube w końcu zgodził się na udostępnienie filmu. Opatrzono go co prawda opisem, że film zawiera sceny drastyczne i brutalne, ale jest!

Sceny drastyczne i brutalne! Normalnie bardziej niż w Cartoon Network -komentuje ironicznie Agata Puścikowska.

Najważniejsze, że młodzież wygrała swoją małą bitwę z systemem. Nauczyli się, że  o swoje trzeba walczyć, presja ma sens, że razem można więcej i warto brać się za trudne tematy wbrew światu. Z takich dzieciaków warto brać przykład. A czy film zawiera sceny drastyczne, oceńcie Państwo sami. Warto zobaczyć pracę harcerzy, którzy nie mieli wsparcia Ministerstwa Kultury, nie dostali żadnego grantu, mieli tylko swój zapał i pomysł. Z taką młodzież Polska nie zginie. A film jest po prostu piękny.