W sieci zrobiło się głośno o długim wpisie Michała Sz. (sam przedstawia się jako kobieta o imieniu Małgorzata – „Margot”), opublikowanym już kilka tygodni temu. Czyżby oskarżał w nim znaną feministkę Klementynę Suchanow… o stosowanie przemocy domowej? „Kompletnie dysfunkcyjne towarzystwo” – czytamy w komentarzach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Margot oskarża Suchanow o przemoc domową?!
Michał Sz., przedstawiający się jako kobieta o imieniu Małgorzata („Margot”), został zatrzymany za atak na furgonetkę fundacji „Pro-Prawo do życia”. Tymczasem w sieci głośno zrobiło się o jego wpisie sprzed kilku tygodni. Można z niego wywnioskować, że aktywista LGBT oskarżył pisarkę i feministkę Klementynę Suchanow, która w ostatnim czasie głośno protestowała przeciwko wypowiedzeniu konwencji stambulskiej, o stosowanie wobec niego… przemocy domowej!
Relacja zamieszczona na Facebooku zawiera wiele prywatnych wątków. Nikt nie ma pewności co do ich autentyczności. Jednak publikujemy fragmenty tego tekstu, by pokazać, że słowa o wolności, tolerancji, wzajemnego szacunku są w środowisku feministek i LGBT zwyczajnie pustymi hasłami…
To, że Klementyna Suchanow bierze udział w proteście przeciwko wycofaniu konwencji o przemocy domowej, trochę mnie bawi, a trochę mnie wk…ia
— napisał w lipcu na Facebooku Michał Sz. Na ten wpis odpowiedziała m.in. Elżbieta Podleśna (autorka prowokacji z tęczową aureolą na wizerunku Matki Bożej) i Bartek Sabela (o którym było głośno za sprawą hejtujących plakatów wymierzonych w ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego).
„Od pewnego momentu celowo mnie misgenderuje”
Potem pojawił się długi i zagmatwany wpis z historią, w której padają oskarżenia o wspomnianą już przemoc domową.
Opublikowany na Warszawska Federacja Anarchistyczna pod nazwą “Urojony romans, czyli jak zostałam ofiarą swoich własnych czynów” dnia 5 stycznia 2020, opisuje zdarzenia z końcówki 2018. Tekst spadł parę miesięcy temu, a w zamiataniu sprawy pod dywany pomogły koleżanki Klementyny z WSK. Następnie obraziły się za to, że zrobił im się “spam na FP”, zarzuciły mi towarzyskie faux pas, “brak klasy”, publikowanie “intymnej korespondencji” i wzywały do “nie puszczania pary” (hic)
— czytamy w relacji Michała Sz., który przedstawia się jako Małgorzata.
Wrzucam tekst z powrotem, by się nie zgubił, bo Suchanow śni mi się w najgorszych koszmarach nieprzerwanie, bo nadal, osobiście, grozi mi tekstami “uważaj na słowa młody” za każdym razem, gdy odważam się mówić o wydarzeniach tu opisanych. No i dalej mnie misgenderuje przy każdej okazji. Wrzucam bo wiele osób nic nie wie o Suchanow. Byłam w tym roku już parokrotnie zapraszona na eventy, na których również była i ona. Reakcją organizatorek i organizatorów jest zawsze zaskoczenie. Część przeprasza (ale jest już za późno), część ma wyj..ane, a Suchanow za każdym razem sobie ze mnie kpi
— dodał, skracając to wszystko w hasłach:
znęcanie się, lekomania, misgenderowanie i transfobia, przemoc o podłożu seksualnym, naruszanie granic, deprecjonowanie, gaslighting, przemoc i groźby, wyrzucanie z domu i bezdomność, zaburzenia odżywiania, ptsd, “solidarnościowe” ukrywanie przemocy.
Michał Sz. postanowił się w dość oryginalny sposób przedstawić czytelnikom.
Jestem młodą anarchistką, queerem, osobą niebinarną agender, aktywistką społeczną, tyle wystarczy do zrozumienia historii, dla osób postronnych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Krzyk opozycji i środowiska LGBT po zatrzymaniu „aktywistki”. Dlaczego więc „Margot” używa męskich końcówek? „Nie będę MIAŁ”. WIDEO
Opowiedział również, jak poznał się ze znaną feministką.
Poznałyśmy się z Klementyną na protestach akademickich i zaczęłyśmy spędzać razem czas wolny. Była przez pewien czas moją najbliższą przyjaciółką. Gdy rozstała się ze swoim partnerem, przychodziła do mnie, tak jak inne moje przyjaciółki i bliskie osoby, które parokrotnie korzystały z mojego lokum jako schronienia uciekając przed przemocowcami. (…) Tak samo jak inne przyjaciółki i przyjaciele, Klementyna spała ze mną w moim łóżku. Miałam pewne wątpliwości, gdyż znałyśmy się krótko i nie wiedziałamczy rozumie ona dobrze czysto-koleżeński wymiar spania w mieszkaniu z tylko jednym wyrem. Gdy zadeklarowała, że „nie zrobi mi krzywdy” postanowiłam jej zaufać i faktycznie, na początku wszystko było w porządku – granice zachowane.
W długiej historii pojawiły się wątki z dwuznacznymi SMS-ami, agresywnymi zaczepkami i przekraczaniem osobistych granic, aż w końcu wyrzuceniem z domu.
Wspólne mieszkanie zamienia się w piekło. Klementyna ma intensywny charakter ale wraz z upływem czasu zrobiła się nieprzyjemnie zaczepna (…) Ale moje granice są przekraczane raz za razem. Bardzo długo brakło mi odwagi, by zmierzyć się z myślą, że byłam molestowana. Pewnego dnia Klementyna szturmuje drzwi łazienki, w której akurat jestem. (…) Mimo, że wszystko było już przegadane jest coraz gorzej. Klementyna robi się agresywna, a od pewnego momentu celowo mnie misgenderuje
— oskarżał „Margot”.
Przemoc psychiczna, której dopuściła się Klementyna przyniosły również konsekwencje innego rodzaju. Byłam po raz pierwszy w życiu w stanie tak głębokich ciągłych lęków
— dodał w innym fragmencie.
„Kompletnie dysfunkcyjne towarzystwo”
Publicyści, komentujący ten wpis, zwrócili uwagę na osobliwe (delikatnie ujmując) relacje wewnątrz środowiska feministek i LGBT.
Można poznać smakowitą wielowymiarowość wsobnego życia środowisk antyhetero i parakłirbinarnych, tudzież przemocowo-miłosnych związków Margoła oskarżającego @KSuchanow
— skomentował Rafał Ziemkiewicz.
W ogóle polecam ten profil: facebook.com/margot.szutowicz Szczególnie pożytecznym idiotom, którzy dali się wkręcić w histeryczną obronę Margoła. Bądźcie spokojni, że włos mu z głowy nie spadnie, nie wyobrażam sobie biegłego, który by autora tych zapisków uznał za poczytalnego…
— dodał zgryźliwie.
i po raz kolejny mamy dowod na to ze patologie o ktorych mówią znaja z wlasnnego środowiska
— skwitował Rafał Otoka-Frąckiewicz.
Kompletnie dysfunkcyjne towarzystwo. Można tak to nazwać, czy to już przemocowe?
— skomentował Wojciech Mucha.
Michał Sz. opisał również, iż jest wściekły na Klementynę Suchanow za to, co miała zrobić i że pozostaje bezkarna. Ciekawe… Skarży się na przemoc domową ze strony znanej feministki, a sam dopuścił się chuligańskiego ataku. Czy tutaj żadnego problemu nie widzi?
kpc/Facebook/Twitter/zyciestolicy.com.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/513274-margot-oskarzyl-znana-feministke-o-przemoc-domowa