Wielowieyska usprawiedliwia agresję Michała Sz.? „Ich siejące nienawiść szczekaczki wyprowadzały z równowagi mieszkańców”

”Fundamentaliści objeżdżający miasta furgonetką osiągnęli cel. Ich siejące nienawiść szczekaczki wyprowadzały z równowagi mieszkańców, ale policja nic z tym nie robiła. Kierowca nagrywał za to wszystkie wściekłe, bezsilne reakcje ludzi” - napisała Dominika Wielowieyska na łamach „Gazety Wyborczej”, wydając się tłumaczyć agresję Michała Sz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-UJAWNIAMY. Znamy uzasadnienie decyzji sądu o aresztowaniu Michała Sz. Istniała obawa, że bojówkarz mógłby się ukrywać i mataczyć

-Manipulacja! „Fakt” kreuje agresywną działaczkę LGBT na męczennicę. W sieci krąży film, jak obrażała policjantów: „Faszyści ku..a!”

Mimo że zarzuty opozycji w dużej mierze odnosiły się do policji, szef MSWiA Mariusz Kamiński jest nieobecny

— napisała Wielowieyska, podkreślając, iż powodem może być m.in. to, że „Kamiński ze swoim światopoglądem nie należy do jastrzębi walczących z LGBT.

W ocenie Wielowieyskiej Ziobro wykorzystuje konflikt w łonie PiS

W jej ocenie Zbigniew Ziobro wykorzystuje konflikt w łonie PiS w 100 proc., „ponieważ czerpie z niego wiele profitów”.

Po pierwsze umacnia swoją pozycję w twardym, homofobicznym elektoracie PiS i nacjonalistów. Po drugie, Ziobro świadomie dąży do eskalacji

— stwierdziła Wielowieyska dodając, iż dlatego prokuratura złożyła wniosek o 2-miesięczny areszt dla Margot.

Trudno ten areszt uzasadnić: Margot się nie kryje, nie mataczy. Sąd do wniosku o areszt się przychylił, robiąc wielki prezent prokuratorowi generalnemu i jego środowisku. Niestety, sąd wciąż nie podał uzasadnienia tej decyzji

— dodała.

Wielowieyska uzasadnia agresję Michała Sz.?

Fundamentaliści objeżdżający miasta furgonetką osiągnęli cel. Ich siejące nienawiść szczekaczki wyprowadzały z równowagi mieszkańców, ale policja nic z tym nie robiła. Kierowca nagrywał za to wszystkie wściekłe, bezsilne reakcje ludzi

— napisała Wielowieyska. Czy to oznacza, że publicystka tłumaczy agresję Michała Sz. oraz innych aktywistów LGBT? Co więcej, treści badań naukowych przekazywanych przez Fundację Pro nazwała „kłamstwami na temat osób homoseksualnych”.

Celem ministra jest sklejenie wszystkich organizacji LGBT, walczących o prawa tego środowiska, właśnie z radykalnymi akcjami, wyzywaniem policjantów, wulgarnymi wpisami w mediach społecznościowych. Wniosek o areszt nadaje się idealnie, bo stawia krytyków PiS i działaczy LGBT pod ścianą

— stwierdziła, podkreślając, iż „na dołku lądowali zarówno ci, którzy włazili na radiowóz, jak i ci, którzy nic specjalnego nie robili”.

Sposób na zjednoczenie wyborców PiS

Policjanci wiedzą, czego oczekują przełożeni: dokręcić śrubę. Szefowie nie wymagają od nich, by uspokajali nastroje

— dodała.

W ten sposób sławę zdobywa jedna konkretna organizacja. Styl jej działania jeszcze bardziej jednoczy wyborców PiS i konserwatywnych Polaków, którzy boją się światopoglądowych zmian

— konkludowała.

Jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe, sprawa Margot nie jest jedyną akcją Ziobry, która ma nas rozgrzać do czerwoności. Taki sam cel miała jego deklaracja o tym, że Polska powinna wypowiedzieć konwencję stambulską dotyczącą przemocy wobec kobiet

— diagnozowała publicystka, ignorując ideologiczną zawartość wspomnianego dokumentu. Zaznaczała, że „Ziobro zwalcza Morawieckiego” i pytała w kontekście negocjacji budżetu UE: „więc dlaczego miałby mu ułatwiać zadanie w Brukseli?”

Cały obóz będzie jednak w jakimś stopniu stawał po stronie Ziobry, bo im ostrzejsza wojna religijno-światopoglądowa, tym mniej jest przestrzeni na niuanse czy dzielenie włosa na czworo. Ogon macha psem

— podsumowała.

Po raz kolejny „Gazeta Wyborcza” serwuje swoim czytelnikom alternatywną wizję rzeczywistości. Swoją drogą stawanie w obronie chuliganów zupełnie nie licuje z misją mediów, nawet jeżeli reprezentują lewicowo-liberalny światopogląd.

aw/Gazeta Wyborcza