Wśród personelu kolonii, która odbywała się w powiecie olsztyńskim, służby sanitarne potwierdziły trzy przypadki zakażenia koronawirusem. Kolonia została rozwiązana, a dzieci przebywają w kwarantannie. Zakażenie potwierdzono także u sprzedawczyni i osób wypoczywających na Mierzi Wiślanej.
CZYTAJ TAKŻE:
Koronawirus w sklepie
We wtorek w woj. warmińsko-mazurskim potwierdzono 34 przypadki zakażenia (resort zdrowia podał, że 32 ale 2 kolejne potwierdzono już po złożeniu raportu do resortu - PAP). Zanotowano także kolejny, trzeci w regionie, zgon.
Zmarła osoba to mieszkanka powiatu piskiego. Miała ponad 80 lat, w ocenie lekarzy powodem jej śmierci był COVID-19
— poinformował PAP warmińsko-mazurski inspektor sanitarny Janusz Dzisko. Dodał, że zmarła była hospitalizowana przed dwie doby w szpitalu w Elblągu, skąd trafiła ze szpitala w Piszu.
Dzisko podał PAP, że wśród zakażeń odnotowanych we wtorek są osoby, które bawiły się na weselach w Bartoszycach i Działdowie oraz sklepowa z dużego sklepu w powiecie działdowskim.
Obawiam się, że w najbliższym czasie możemy notować zakażenia sklepowe
— przyznał Dzisko. Przypadki zakażenia odnotowano u mieszkańców Elbląga, którzy w ostatnim czasie wypoczywali na Mierzi Wiślanej i wszystko na to wskazuje, że to tam się zakazili.
Zakażenia na koloniach
Zakażenie koronawirusem wykryto także w ostatnich dniach wśród uczestników kolonii w powiecie olsztyńskim.
Najpierw okazało się, że matka jednego z kolonistów jest zakażona, następnie testy wykazały, że trzy osoby z kadry opiekuńczo-wychowawczej także są zakażone. Kolonia została przez nas rozwiązana, a dzieci zostały skierowane na kwarantannę
— powiedział Dzisko i przyznał, że na kolonii wypoczywały dzieci z Warszawy i to w statystykach zachorowań woj. mazowieckiego są umieszczone te osoby.
W woj. warmińsko-mazurskim od kilku dni notowane są rekordy potwierdzonych zakażeń, wtorkowa liczba - 34 osoby - to najwyższa odnotowana w regionie od początku pandemii koronawirusa. Od początku pandemii w regionie zanotowano 528 zakażeń i trzy zgony.
Zmniejsza się liczba górników zakażonych koronawirusem
Od kilku dni stopniowo zmniejsza się liczba górników zakażonych koronawirusem - wynika z danych śląskich kopalń. W ostatnich dniach ozdrowieńców przybywa szybciej niż nowych przypadków zakażenia. We wtorek poinformowano łącznie o 18 nowych zachorowaniach, a wyzdrowiało 38 osób.
Dzięki kolejnym ozdrowieńcom, we wtorek spadła ogólna liczba górników chorych na COVID-19. Z wirusem SARS-CoV-2 zmaga się obecnie 1231 górników z trzech spółek węglowych - o 20 mniej niż w poniedziałek i 48 mniej niż w miniony piątek, kiedy wzrost zachorowań był rekordowy.
Jak wynika z przekazanych we wtorek PAP statystyk, obecnie zakażonych koronawirusem jest 949 pracowników Polskiej Grupy Górniczej (PGG), 189 górników z prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach i 93 pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW). We wtorek w wybranych kopalniach trwa ostatnia tura badań przesiewowych.
W PGG liczba osób zakażonych wzrosła od poniedziałku o 16. W ub. tygodniu zakończyła się już pierwsza tura badań przesiewowych w rybnickiej kopalni Chwałowice, gdzie koronawirusa ma obecnie 214 osób, a także w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej, gdzie choruje 500 górników. W kopalni Marcel w Radlinie potwierdzono 58 przypadków zachorowania.
Od soboty Ruda Śląska, Rybnik i powiat rybnicki, a także powiat wodzisławski, gdzie znajduje się kopalnia Marcel, oraz powiat pszczyński, są objęte tzw. czerwoną strefą epidemiczną. Oznacza to wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, m.in. obowiązku noszenia maseczek także na zewnętrz.
Ogółem w Polskiej Grupie Górniczej od początku epidemii zakażonych zostało 2968 pracowników, z których 2019 (ponad 68 proc.) wyzdrowiało - we wtorek poinformowano o kolejnych 20 ozdrowieńcach. Choruje 949 pracowników, a 1120 jest w kwarantannie.
Nowe zakażenia w JSW
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej we wtorek przybyły dwa nowe przypadki zakażenia - w kopalniach Borynia i Zofiówka. Od początku epidemii w kopalniach JSW koronawirusem zaraziły się 4084 osoby, a wyzdrowiało 3991 (97,7 proc.) - we wtorek przybyło 6 ozdrowieńców. 48 pracowników JSW jest nadal w kwarantannie. Choruje 93 górników.
W prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach do wtorku zanotowano 292 przypadki SARS-CoV-2 - od poniedziałku nie przybyło nowych zachorowań. Wyzdrowiały 103 osoby (35,3 proc.) - od poniedziałku przybyło 12 ozdrowieńców, a nadal choruje 189 osób. 60 pracowników zakładu przebywa w kwarantannie. We wtorek w Silesii odbywa się kolejna, prawdopodobnie już ostatnia, tura badań przesiewowych.
Łącznie, według wtorkowych danych spółek węglowych, od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 7 tys. 934 górników z PGG, JSW, spółki Węglokoks Kraj (gdzie wszyscy już wyzdrowieli) oraz prywatnej kopalni Silesia. Dotąd wyzdrowiało 6 tys. 703 pracowników kopalń, czyli blisko 84,5 proc. wszystkich zakażonych.
Według najnowszych danych sanepidu, w woj. śląskim – gdzie odnotowano najwięcej w kraju zakażeń – koronawirusa wykryto u 18 tys. 71 osób (we wtorek poinformowano o 128 nowych przypadkach zakażenia w regionie, nie tylko wśród górników), z których 417 zmarło. Niespełna 85 proc. wszystkich zakażonych (ponad 15 tys. osób) wyzdrowiało.
Ognisko koronawirusa na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu pojawiło się nowe ognisko koronawirusa. To efekt wesela - zaraziło się 9 osób, a 94 przebywa na kwarantannie - podaje RMF FM.
Wesele odbyło się 1 sierpnia w Rzeszowie. Koronawirusa potwierdzono u 6 osób z Rzeszowa i 3 z powiatu rzeszowskiego. W imprezie uczestniczyło 92 gości i 2 osoby z obsługi. Wszystkie zostały objęte kwarantanną.
wkt/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/512974-koronawirus-na-weselu-koloniach-i-w-sklepie