Jeszcze kilka tygodni temu sceptycy przekonywali nas, że koronawirus to coś w rodzaju grypy, tyle że słabszej. I że robienie wokół niego paniki świadczy o utracie zdrowego rozsądku. Okazuje się jednak, że nie mieli racji. Wystarczy porównać liczby. Sezonowa grypa zabija co roku na świecie 300–650 tys. osób, tymczasem liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa – zaledwie po połowie roku – przekroczyła już 670 tys. Jeśli więc tempo śmiertelności utrzyma się na dotychczasowym poziomie, to w ciągu roku możemy spodziewać się ponad miliona ofiar. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/511901-czy-nadciaga-druga-fala-epidemii