Non scholae, sed vitae discimus

— mówi sentencja. Warto ją przywołać dziś, gdy MEN przywraca do szkół średnich nauczanie łaciny.

Pewien przeciwnik obecnej władzy, najpewniej civis totius mundi, już pomysł wyśmiał jako wsteczny – że zamiast francuskiego i chińskiego PiS będzie uczyło martwego języka. Na takie dictum należałoby odpowiedzieć: „O tempora! O mores”. Znamy taką postawę z przeszłości:

Graecum est, non legitur.

Damnant quod non intelligunt. Być może znajomość kilku sentencji…