„Będzie kolejna fala emigracji. Nie ekonomiczna, jak po wejściu przez Polskę do Unii Europejskiej, a społeczna” - zapowiedział na łamach „Gazety Wyborczej” działacz LGBT Bart Staszewski, który zapytał internautów o lewicowych poglądach, kto z nich zamierza wyjechać.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zmieniali Polskę, a przynajmniej próbowali. Jednak coś w nich pękło, zwłaszcza po ostatnich wyborach, po kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, który na niespotykaną dotąd skalę rozpętał homofobiczną nagonkę. I wygrał. Niektórzy są już na walizkach. […] Inni, nie tylko osoby LGBT, zaczynają badać grunt. Chcą wyjechać. Bo stracili nadzieję na zmianę
— histeryzuje „Gazeta Wyborcza”.
Będzie kolejna fala emigracji. Nie ekonomiczna, jak po wejściu przez Polskę do Unii Europejskiej, a społeczna. Zresztą nie mówi się o tym wiele, nie ma badań, ale ta fala już się zaczęła. Każdy z działaczy LGBT zna przynajmniej jedną osobę albo parę, która wyjechała z Polski po wygranych przez PiS wyborach w 2015 r. Teraz wyjazdów będzie jeszcze więcej. Słowa Andrzeja Dudy przelały czarę goryczy
— stwierdził cytowany przez „Gazetę Wyborczą Bart Staszewski.
Histeria to mało powiedziane
To stracone dla Polski pokolenie. Wyjeżdżają nawet aktywiści, którzy przecież są zahartowani w boju, zdają sobie sprawę, że tunel pod nazwą „Zmiana” jest długi, że potrzeba czasu. Ale okazało się, że nie widać nawet światełka na końcu tego tunelu. Ludzie mają dość
— dodał.
Pięć lat temu uparłem się, że wyjeżdżamy. W zasadzie trochę przymuszałem Grzesia. […] Po wyborach policzyłem, za ile lat możemy poczuć się bezpiecznie w Polsce. Za co najmniej sześć. Ja mam 40 lat, Grzesiek – 39. Nawet jeżeli przyszły parlament będzie mniej homofobiczny i uchwali ustawę o związkach partnerskich, to i tak jest blokada w postaci homofobicznego prezydenta i Trybunału Konstytucyjnego. Nie chcę czekać do pięćdziesiątki, żeby coś się zmieniło
— powiedział „GW” Krzysztof Alcer. Inne wypowiedzi nie były mniej histeryczne.
Homoseksualiści chcą wyjeżdżać
Władze mojego kraju zrobiły z osób LGBT wroga publicznego numer jeden. Ludzie patrzą na nas jak na zboczeńców. Mocno to przeżyłem
— stwierdził cytowany przez gazetę Wojtek Lendzion.
To się tak nasiliło, że naprawdę mam dość tego kraju. Podczas tej prezydentury sytuacja może się zmienić tylko na gorsze. Najlepiej zrobię, jeżeli teraz wyjadę. Przynajmniej na jakiś czas. Odpocznę. Nie czuję się tu bezpiecznie
— dodał.
Problem w tym, że homoseksualiści w Polsce wcale nie są zagrożeni. Świadczą o tym chociażby organizowane marsze równości, które niestety zmuszeni jesteśmy co jakiś czas oglądać na ulicach polskich miast. Po co zatem ta histeria? Może po to, aby w świat poszedł obraz Polski jako kraju prześladującego swoich obywateli.
aw/Gazeta Wyborcza
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/510681-gw-kreuje-mroczny-obraz-polski-i-straszy-emigracja-gejow