Rada holenderskiego miasta Nieuwegein z prowincji Utrecht podjęła ostatnio decyzję o natychmiastowym zawieszeniu współpracy partnerskiej z władzami Puław. Powodem tej kontrowersyjnej decyzji jest ogłoszenie w polskim mieście tzw. „Strefy wolnej od LGBT”. Obłęd poprawności politycznej zatacza coraz szersze kręgi.
CZYTAJ TEŻ:
Holenderskie miasto Nieuwegein oficjalnie zakończyło współpracę z Puławami, czyli swoim miastem partnerskim
—poinformował dziennikwschodni.pl.
Decyzję o zerwaniu współpracy podjął lokalny samorząd. Powodem zerwania współpracy jest przyjęcie przez radę miasta uchwały „anty-LGBT”.
Radni Neuwegein wydali w tej sprawie nawet oficjalne stanowisko.
Ustanowienie stref wolnych od homoseksualistów to poważna sprawa i nasza rada miasta wydała jasne oświadczenie w tej sprawie
—powiedziała cytowana przez „Rzeczpospolitą” radna Marieke Schouten.
Odpowiedź prezydenta Puław
Prezydent Puław Paweł Maj napisał list do radnych holenderskiego miasto Nieuwegein, w którym informuje, że stanowisko polskich radnych w sprawie „strefy wolnej do LGBT” nie ma żadnej mocy prawnej.
Potwierdzam, że taki list powstał. Piszę w nim, że stanowisko radnych nie ma żadnej mocy prawnej, a jedynie jedynie wyraża ich przekonania
—przyznał prezydent Puław w rozmowie z Wirtualną Polską.
Dodał, że jego list z wyjaśnieniami był konieczny, ponieważ miasto „stało się ofiarą nagonki medialnej”.
Do prezydenta docierały informacje, że na Zachodzie odbierano tabliczki „Strefa wolna od LGBT”, rozwieszane przez aktywistę Barta Staszewskiego, jako formalny zakaz wjazdu osób o innej orientacji seksualnej
—informuje „Rzeczpospolita”.
Prezydent miasta zapewnił, że w Puławach nie dyskryminuje się ludzi.
aes.rp.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/510435-obled-poprawnosci-holendrzy-zrywaja-wspolprace-z-pulawami