Okazuje się, że to Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu z ramienia Lewicy nadał bieg petycji ws. Halloween. Sławomir Piechota z KO, przewodniczący sejmowej komisji ds. petycji, zapowiedział, że komisja pochyli się nad nią najwcześniej pod koniec września.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Petycja anonimowego obywatela ws. zakazu Halloween? Tusk nie mógł przegapić okazji: „Cukierek albo psikus. Mówię, póki wolno”
Zamieszanie wokół petycji o Halloween
Czwartkowa „Rzeczpospolita” w artykule pt. „Areszt za obchody Halloween? Pochylą się nad tym posłowie” napisała, że sejmowa komisja zajmie się projektem ustawy przewidującym kary za wypowiadanie słów „cukierek albo psikus”. Według „Rz” projekt ustawy o wspieraniu tradycji narodowych RP, zakładający, że „kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni” został skierowana do Sejmu przez anonimowego obywatela.
Wyjaśnienia CIS
Centrum Informacyjne Sejmu odnosząc się do artykułu w „Rzeczpospolitej” podkreśliło, że obowiązujące przepisy ustawy o petycjach i Regulaminu Sejmu nie zawierają przepisu umożliwiającego odmowę nadania biegu petycji z uwagi na tematykę proponowanych rozwiązań.
Także urzędnicy Kancelarii Sejmu przy pracy nad przedkładanymi przez obywateli propozycjami zajmują się kwestiami proceduralnymi, a nie oceną ich treści
— zaznaczono.
Jednocześnie CIS zwraca uwagę, że w publikacji omówiona została jedna z petycji indywidualnych, złożona do Sejmu w kwietniu 2020 r., dotycząca podjęcia przez sejmową Komisję do Spraw Petycji inicjatywy ustawodawczej w celu uchwalenia „ustawy o wspieraniu tradycji narodowych Rzeczypospolitej Polskiej”, a dotyczącej m.in. zwyczaju Halloween.
W odpowiedzi na wyrażoną w artykule wątpliwość, dotyczącą zasadności nadania biegu tego typu inicjatywie, CIS podkreśla, że zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o petycjach, petycja jest pozostawiana bez rozpatrzenia wyłącznie w sytuacji, gdy nie spełnia ściśle określonych wymogów formalnych: złożenia petycji w formie pisemnej lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej, oznaczenia podmiotu wnoszącego petycję, wskazania miejsca zamieszkania albo siedziby podmiotu wnoszącego petycję oraz adresu do korespondencji, oznaczenia adresata petycji i wskazania przedmiotu petycji
— podkreślono.
Bieg sprawie nadał Czarzasty
Centrum Informacyjne Sejmu podkreśliło również, że w tego typu sprawach marszałek Sejmu Elżbieta Witek jest zastępowana przez wicemarszałka izby i opisanymi w publikacjami petycjami zajmuje się wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty.
Sprawę na Twitterze wyjaśnił również Patryk Osowski, reporter TVP Info.
Ws. #Halloween wyjaśniam: - Jest nakaz rozpatrzenia petycji obywatela, bo takie prawo uchwaliły w 2014 PO-PSL - Biegu sprawie nie nadaje marszałek Witek, a odpowiedni wicemarszałek (w tym przyp. Czarzasty) - Przepisy nie mają opcji wejść w życie i straszenie nimi ludzi to kpina
— napisał Osowski.
Szef sejmowej komisji: „Występujemy o opinię do Biura Analiz Sejmowych”
Szef sejmowej komisji ds. petycji Sławomir Piechota z KO powiedział PAP, że w przypadku petycji opisanej przez „Rz” procedura będzie rutynowa.
Występujemy o opinię do Biura Analiz Sejmowych i wyznaczamy posła referenta, posłowie zgłaszają się do referowania petycji. W poprzedniej kadencji było ponad 650 petycji. Gdy jest już opinia BAS-u i wyznaczony poseł referent, to na posiedzeniu komisji jest przedstawiona petycja i komisja rozstrzyga, co dalej: czy petycję oddala, czyli nie uwzględnia żądania w petycji, czy występuje z dezyderatem, czy z projektem ustawy
— wyjaśnił Piechota.
Pytany, czy petycja trafiła już do komisji, odparł, że tak.
Jest w komisji, jest od trzech do sześciu miesięcy na rozpatrzenie petycji. My w tej chwili mamy sporo zaległości z powodu przerwy w posiedzeniach wynikających z ograniczeń w funkcjonowaniu Sejmu, teraz nie mogę zwołać posiedzenia komisji, teraz tylko marszałek Sejmu może to zrobić
— przypomniał poseł KO.
Przekazał, że wystąpił do marszałek Sejmu o zwołanie w najbliższych dwóch tygodniach ośmiu posiedzeń komisji. Dopytywany, kiedy komisja mogłaby zająć się petycją ws. Halloween odparł, że „na pewno to nie jest sprawa pilna”.
Najwcześniej na koniec września, może październik
— powiedział Piechota.
Zwrócił uwagę, że tryb petycyjny jest trybem „dodatkowym, uzupełniającym” i powinien być wykorzystywany w sprawach względnie prostych, niekontrowersyjnych.
My uważamy, że jak są sprawy takie fundamentalnie kontrowersyjne, to nie przez tryb petycji taka sprawa powinna być załatwiana
— powiedział Piechota. Przypomniał, że projekt ustawy można złożyć w drodze projektu obywatelskiego albo przekonać do tego 15 posłów.
Anita Czerwińska: Nieprawdą jest, że autorem petycji ws. Halloween jest Prawo i Sprawiedliwość
Z kolei Anita Czerwińska, rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się do tego, że niektórzy dziennikarze przypisują autorstwo tego projektu Prawu i Sprawiedliwości podkreśliła, że jest to „nieprawda”.
Chcę powiedzieć, że ta petycja została złożona przez obywatela, a nie przez żaden klub parlamentarny
— oświadczyła rzeczniczka PiS.
Jak dodała, każdy obywatel na podstawie artykułu 63 Konstytucji ma prawo złożyć petycję.
A Sejm ma obowiązek pochylić się nad taką petycją, dlatego jest komisja do spraw petycji, na której czele stoi poseł Koalicji Obywatelskiej Sławomir Piechota. I to on zgodnie z terminami, z procedurą przyjmował ten projekt
— powiedziała Czerwińska.
xyz/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/509628-zamieszanie-wokol-halloween-to-czarzasty-nadal-bieg-sprawie