Prezydent Andrzej Duda rozumie i wspiera polska wieś - podkreślił we wtorek minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski w Krośnie (Podkarpackie). Jak zaznaczył ponad 71 proc. rolników poparło prezydenta w pierwszej turze wyborów. „To dobry prognostyk przed drugą turą” – dodał.

Polscy rolnicy są ludźmi pracowitymi, są ludźmi zaradnymi, są ludźmi twardo chodzącymi po ziemi. Nigdy nie byli głaskani przez lata komuny i lata gospodarki liberalnej, dlatego doceniają to wszystko co czynimy

— powiedział we wtorek podczas konferencji prasowej minister rolnictwa.

Jego zdaniem, dali temu wyraz choćby w pierwszej turze wyborów prezydenckich głosując w ponad 71 proc. na Andrzeja Dudę.

To jest dla mnie również dobry znak, dobry prognostyk przed drugą turą. Polska wieś jest na dobrym kursie, a pan prezydent jest tym, który rozumie i wspiera polską wieś

— podkreślił Ardanowski.

Zauważył, że polityka Prawa i Sprawiedliwości to wsparcie „dla wszystkich; również tych, którzy mieszkają poza wielkimi miastami”.

Obowiązkiem państwa jest zapewnić równomierny dostęp do dóbr, zarówno infrastruktury technicznej jak społecznej. Taka jest polityka Prawa i Sprawiedliwości. Jest ona jednocześnie bardzo korzystna dla rolników, dla polskich obszarów wiejskich

— uważa minister rolnictwa.

Rolnictwo na dobrym kursie

Ardanowski stwierdził, że „rolnictwo w Polsce jest na dobrym kursie”.

Ma wsparcie ze strony najważniejszych osób w państwie; prezydenta i całego rządu

— dodał.

W trakcie konferencji prasowej w Krośnie Ardanowski odniósł się także do szkód, które na Podkarpaciu w ostatnich tygodniach wyrządziły ulewne opady deszczu.

Starty niezawinione przez rolników

Chcę zapewnić rolników w imieniu rządu polskiego, że w każdej sytuacji, gdzie straty w rolnictwie są niezawinione przez rolników, wynikają z działalności siły wyższej wtedy państwo zawsze pomaga. Tak będzie również teraz. Straty muszą być oszacowane i będzie udzielona odpowiednia pomoc

— zapowiedział minister rolnictwa.

We wtorek minister Ardanowski spotkał się m.in. z rolnikami w powiatach krośnieńskim i jarosławskim.

mly/PAP