„Tyle, ile mogliśmy, wysprzątaliśmy. Ale tutaj w każdym pokoju są po prostu fekalia, jest ohydny odór, nie da się wytrzymać” - relacjonował na antenie TVP INFO jeden z mieszkańców Saskiej Kępy. To efekt ulewy, która przeszła wczoraj nad Warszawą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Dramatyczna sytuacja na Saskiej Kępie
Wczorajsze ulewy dały się we znaki nie tylko kierowcom. Zalanych zostało wiele mieszkań i piwnic. Do dramatycznej sytuacji doszło na Saskiej Kępie. Z jednego z mieszkań wylały się fekalia.
Kiedy otworzyłem drzwi, wylała się rzeka fekaliów. Zapraszam, żeby to zobaczyć. Tyle, ile mogliśmy, wysprzątaliśmy. Ale tutaj w każdym pokoju są po prostu fekalia, jest ohydny odór, nie da się wytrzymać
— relacjonował jeden z mieszkańców.
Tu się nie da mieszkać. Fekalia pływają po całym pokoju. W dużym pokoju jest to samo. Otworzyliśmy okna, żeby odór nie szedł na całą klatkę schodową, bo nie da się tutaj wytrzymać. To jest po prostu niemożliwe, co tu się dzieje. Dla mnie to jest nie do pomyślenia - na wyższym parterze, w XXI wieku taka rzecz
— dodał.
Mieszkańcy bez pomocy
Drugi z mieszkańców zwracał uwagę, że nie są w stanie uzyskać żadnych informacji o tym, dlaczego doszło do takiej awarii.
Sąsiad przedstawił mi sytuację, że całe moje mieszkanie jest zalane. Fekalia wypłynęły z toalety, z wanny. Obok sąsiad tak samo został zalany. Wspólnymi siłami usuwaliśmy to wszystko, to całe zalanie. Gdyby nie my, to mieszkańcy nie mogliby tu w ogóle wchodzić, bo tu było wszystko zalane
— mówił.
Nikt nam nie jest w stanie udzielić informacji, dlaczego tak się stało i nie mamy gwarancji, czy się to powtórzy czy nie
— podsumował.
xyz/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/507103-dramatyczna-sytuacja-na-saskiej-kepie-rzeka-fekaliow