Już wiemy, że można żyć wolniej
Wróciliśmy do domu jako głównego miejsca do życia. Takiego, jakim był kiedyś: gdy dzieci uczyły się w domu, gotowało się w nim i jadło, często pracowało. To było zaskakujące doświadczenie dla wielu ludzi, wymuszone przez pandemię, ale pozwoliło nam docenić ten dom.
Z dr Agnieszką Dudzińską, socjologiem, pracownikiem naukowym Instytutu Profilaktyki Społecznej Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego, rozmawia Aleksandra Jakubowska.
„Na świecie było tyle dżum, co wojen. I pomimo to dżumy i wojny zastają ludzi tak samo zawsze zaskoczonych” – pisał Albert Camus w powieści „Dżuma”. Jak bardzo nas ta pandemia zaskoczyła?
Agnieszka Dudzińska: Nie byliśmy oswojeni z tego typu wydarzeniami. Całkiem inaczej to wygląda w Azji, gdzie takie doświadczenia…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/506756-ciekawewrocilismy-do-domu-jako-glownego-miejsca-do-zycia