Podstawówki nie lubiłam. Liceum też nie. Nie chodzi o to, że nie szła mi nauka. Nie mam też traumatycznych wspomnień. Nie chodzi nawet o jakieś skonkretyzowane, niesympatyczne relacje międzyludzkie, chociaż przecież bywało, że ktoś nie przepadał za mną, a ja za nim. Ale prawda jest taka, że jak pomyślę „szkoła”, to pierwsze skojarzenia są zdecydowanie negatywne. Za to wyraźnie rysuje się przy okazji wspomnienie rokrocznej tęsknoty za wakacjami. Od wielu lat wspomnienie to odżywa za sprawą syna, który wakacji wyczekuje podobnie, jak ja (niczym więźniowie końca odsiadki).
Koronaferie?
Gdy na początku marca tego roku ministerstwo edukacji zamknęło szkoły w związku z pandemią, to w klasie licealnej syna ponoć wybuchła euforia. Dzieciaki cieszyły się, że mają niespodziewane korona… ferie. Radość nie trwała zbyt długo, bo rozpoczęło się zdalne nauczanie.
Sytuację globalnej pandemii wielu ekspertów porównuje do stanu wojny, zwłaszcza w kontekście czasowego zamrożenia społeczeństw oraz przemodelowania relacji międzyludzkich i w pracy, i w domu. Reorientacja nastąpiła także w edukacji.
Nauczanie nawet w czasie II Wojny było kontynuowane. A jednak, fizyczne zamknięcie szkół niemal na cały semestr postawiło uczniów, nauczycieli i rodziców w sytuacji bez precedensu. Uczniowie ze szkolnych klas i korytarzy przenieśli się przed ekrany komputerów, smartfonów i… telewizorów.
Wielu z rodziców uświadomiło sobie, jak ważna jest nie tylko techniczna orientacja w nowoczesnych narzędziach komunikacyjnych, ale przede wszystkim równy dostęp do wiedzy, który zapewnić może tylko państwo.
Telewizja… też uczy
Niektórzy krzywią się, że TVP to paździerz. Nie ma co udawać, że elementów paździerza nie widać, ale, czyż nie brakuje go i w innej prywatnej telewizji?
Telewizję oglądam rzadko. Jeśli już, to wybieram głównie te programy TVP Kultura czy TVP Historia. Pamiętam, gdy TVP Kultura transmitowała ostatni Konkurs Chopinowski, to telewizor w mieszkaniu „chodził” niemal na okrągło. Normalnie to się mi nie zdarza. Bardzo lubię także Teatr Telewizji.
Brutalna polityka w czasie pandemii mocno przysłoniła jaśniejsze oblicze polskiej telewizji. Ilu z nas zwróciło uwagę, że wszędzie tam, gdzie dostęp do edukacji był z jakichś powodów utrudniony, z pomocą przyszła TVP. Żadne inne medium w Polsce nie przygotowało tak szerokiej gamy propozycji uczniowskich – to np. „Szkoła z TVP”, „Repetytorium maturzysty”, „Wesoła nauka”, „Wielkie działa małych rąk” oraz wiele innych programów dostępnych również na VOD.
Media publiczne, to nie jest tylko polityka na okrągło. Pewnie część rodziców, a może i nauczycieli z powodu niechęci do obecnej władzy i wszystkiego, co się z nią kojarzy, nawet nie zerknęło na telewizyjne programy edukacyjne.
Żywy nauczyciel konieczny
Upragnione wakacje lada moment. Wreszcie! A jednak, coś jest inaczej. Nietypowe przekazanie świadectw? Niedosyt z powodu gorszych ocen, bo przecież nie wszystkie dzieci poradziły sobie z nietypowym zdalnym uczestniczeniem w lekcjach?
Edukacja i wychowanie to nie są te sfery życia człowieka, które można bez ryzyka poddawać technologicznemu zapośredniczeniu. Umysł młodego człowieka, a zwłaszcza wykuwanie jego charakteru, wymaga żywego kontaktu. Wymaga środowiska sprzyjającego wymianie idei, jakie mogą dać tylko ożywione, nawet konfrontacyjne spotkania z drugim człowiekiem.
Oczywiście, możemy się zżymać na to, że w rzeczywistości szkoła tak pięknie nie wygląda. Że nasz system edukacji jest mało wydolny, że kładzie nacisk na mechaniczne rozwiązywanie testów, a nie samodzielne wypowiedzi; na odtwarzanie a nie kreatywne poszukiwania.
Wysławiana pod niebiosa w czasie pandemii technologia jest przydatna. Bez niej zdalnej szkoły by nie było. Ale nawet najlepsze programy edukacyjne, najszybsze łącza internetowe, najsprytniejsze testy, nie zwolnią nas z wysiłku pokazania naszym dzieciom tego, jak być dobrym człowiekiem, jak radzić sobie w świecie. Świecie, który tylko czasem udaje, że poddał się naszej kontroli.
Felieton ukazał się w tygodniku „Sieci” nr 25/2020
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/505650-edukacja-w-czasach-zarazy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.