„Na bieżąco pisałem teksty o tym, co się działo. Byłem w różnych stanach psychicznych i to słychać w utworach” - powiedział na łamach „Faktu” Kazik Staszewski. „Odżyłem dzięki Kaczyńskiemu” - podkreślał, odnosząc się do utworu „Twój ból jest lepszy niż mój”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jako twórca, a nie odtwórca, myślałem że jestem skończony, że najlepsze już za mną. Zacząłem być bardzo krytyczny w sprawie swoich wypocin, tego co wychodziło spod pióra
— wyznał Kazik.
Jedyna skończona piosenka
To była jedyna skończona piosenka, która poszła w stronę podwórkowej ballady. Chciałem dać ludziom sygnał, że coś robimy, nie siedzimy w domu i nie dołujemy się brakiem koncertów
— zdradził szczegóły prezentacji utworu „Twój ból jest lepszy niż mój”.
Pisałem teksty na bieżąco, a wizyta prezesa Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu była czymś, co mnie totalnie zszokowało, pomyślałem sobie, że tego nie przemilczę. Choć piosenka nie jest o nim, a o tych, którzy chcieli się wybrać na cmentarz i nie mogli
— dodał.
aw/Fakt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/503604-kazik-odcina-kupony-odzylem-dzieki-kaczynskiemu