Kiedy w Polsce będziemy mieli ze szczytem zachorowań na koronawirusa? W którym miejscu teraz jesteśmy? To pytania, które zadaje sobie wiele osób w Polsce. Ministerstwo Zdrowia unika jednoznacznej odpowiedzi na te pytania, ale z wypowiedzi rzecznika MZ można jednak co nieco wywnioskować. Poza tym istnieją też różne analizy na ten temat, m.in. spółki Exmetrix.
Czy jesteśmy już za szczytem zachorowań?
Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz pytany na konferencji prasowej z 20 kwietnia, czy można mówić w tej chwili o szczycie zachorowań w Polsce, odparł, że „tego nikt odpowiedzialny nie jest w stanie ocenić”.
Dochodzą do nas różne analizy, także zagranicznych naukowców. Jedne mówią, że jesteśmy przed szczytem, drugie, że ten szczyt jest już za nami. Z dystansem podchodzimy do takich informacji. Mamy swoje analizy przygotowywane m.in. przez specjalistów w Państwowym Zakładzie Higieny
— powiedział Andrusiewicz.
Na pewno nie możemy powiedzieć, że jesteśmy chociażby blisko szczytu
— dodał.
ExMetrix: Szczyt zachorowań 25 kwietnia
O konkretną analizę w kwestii szczytu zachorowań na koronawirusa w Polsce pokusiła się firma ExMetrix. Zgodnie z jej najnowszą analizą, szczyt zachorowań będzie ma nastąpić 25 kwietnia. Wówczas chorych na koronawirusa w Polsce może być między 10-12 tysięcy.
CZYTAJ TAKŻE:
Kiedy szczyt zakażeń w Polsce? Prognoza z początku kwietnia
W Polsce szczyt zakażeń wirusem SARS-CoV-2, sięgający 9 tys. przypadków, prawdopodobnie przesunie się o kilka dni, w okolice 25 kwietnia. Może być on łagodniejszy niż wcześniej zapowiadano
— wynika z najnowszej prognozy przygotowanej przez spółkę ExMetrix.
To druga reestymacja prognozy przy użyciu sztucznej inteligencji, którą po raz pierwszy przedstawiono 28 marca br. W informacji przesłanej PAP spółka ExMetrix, zajmująca się prognozowaniem gospodarczym i społecznym, potwierdziła wcześniejsze przewidywania, z niewielką tylko korektą.
Po wprowadzeniu nowych danych nadal przewiduje się, że szczyt zakażeń sięgnie w naszym kraju około 9 tys. potwierdzonych testami przypadków, natomiast maksimum epidemii przesunęło się o kilka dni - z 20 kwietnia w okolice 25 kwietnia br.
Najnowsza aktualizacja modelu prognostycznego ExMetrix dla rozwoju Covid-19 wskazuje na minimalnie łagodniejszy wzrost liczby wykrywanych zakażeń. Związane jest to z aktualizacją modelu o dokładniejszą prognozę temperatury (pogoda będzie nieco lepsza niż wcześniej zakładano) oraz utrzymującą się na dość wysokim poziomie liczbę testów potrzebną do wykrycia jednego zakażenia
— podkreślają przedstawiciele firmy w komunikacie.
Zwracają uwagę, że w Polsce trzeba średnio wykonać 19 testów, by wykryć jeden przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, co jest wynikiem zbliżonym do statystyk w Korei Południowej na tym samym etapie epidemii i bardzo podobnym do obecnej sytuacji w Czechach.
Sprawdzalność dotychczasowych dziennych prognoz dla Polski odnośnie liczby zakażeń jest wysoka i sięga 94,4 proc. - podaje ExMertix. We wcześniej prognozie nadesłanej PAP przewidywano, że w ciągu doby najwięcej może być ok. 400-500 nowych przypadków. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że 7 kwietnia br. było w naszym kraju 435 nowych infekcji, 6 kwietnia – 311, a 5 kwietnia – 475.
Niezmiennie uważamy, że jednym z kluczowych elementów skutecznej walki z koronawirusem jest ograniczenie migracji, bezpośredniej komunikacji i dyscyplina w przestrzeganiu wprowadzonych ograniczeń. Nasze modele zakładają, że w okresie Wielkanocnym czynniki te znacząco się nie zmienią
— twierdzi Ryszard Łukoś główny analityk ExMetrix.
as/PAP
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/496796-kiedy-szczyt-zachorowan-na-koronawirusa-w-polsce-prognozy