Kamil Durczok, który wciąż cieszy się wolnością po tym, jak przejechał pół Polski na tzw. podwójnym gazie, pochwalił się na Twitterze, że wybrał się do lasu z psem na spacer, łamiąc tym samym, zakaz wstępu do lasów. Ostatnie wydarzenia z życia dziennikarza (byłego?) chyba nie nauczyły go pokory, bo we wpisie na Twitterze dodał: „A wy, matoły, nas łapcie”.
Idziemy z #dymitr pobiegać do lasu. A wy, matoły, nas łapcie. #durnezakazy
CZYTAJ TAKŻE:
- W tygodniku „Sieci”: Happy endu nie będzie. Kamila Durczoka czeka nieprzyjemna batalia sądowa
Internauci odpowiadają Durczokowi
Na wpis Durczoka zareagowali internauci. Jeden z nich nawiązując do pijackich rajdów Durczoka zasugerował, że może zamiast na spacer, powinien pojeździć z psem samochodem.
Może samochodem sobie pojeździjcie?
Tweet jeszcze durniejszy jaki on przykład daje? Skoro jest zakaz to zakaz pomimo ze durny…
Hahaha. Upadły celebryta w natarciu. Jest moc
Z piciem i prowadzeniem też durny zakaz co?
Ale Ty masz mocną psychikę Rurku
Czy pan czasem nie powinien siedzieć za jazdę po pijaku i podrobienie dokumentów?
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/494928-niczego-sie-nie-nauczyl-durczok-lamie-kolejny-zakaz