TYLKO U NAS. Prezydent rozmawiał z polskimi lekarzami na misji we Włoszech. „Musimy bezwzględnie utrzymać dyscyplinę”

W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się wideokonferencja, podczas której prezydent Andrzej Duda rozmawiał z lekarzami Warszawskiego Instytutu Medycznego przebywającymi we Włoszech.

Prezydent pytał o warunki pracy i zadania, jakie postawili przed polską grupą włoscy specjaliści. Praca na „polskim” działającym niezależnie oddziale intensywnej terapii w Szpitalu Akademickim w Brescii ma dać pomoc Włochom, których placówki medyczne od dawna nie radzą sobie z liczbą zakażonych koronawirusem. Ale równie ważne dla nas są doświadczenia i obserwacje, które polscy medycy przekazują na bieżąco do kraju, by poprawiać nasze procedury walki z COVID-19.

Jesteśmy pod wielkim wrażeniem pracy włoskich kolegów. To nie jest tak, że nie dają rady, bo to oni zawodzą. Skala wirusa i powikłań zaskoczyła wszystkich

— mówił Jakub Klimkiewicz, anestezjologów z WIM. Wraz z Michałem Madeyskim z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej mówili także, że na polski grunt już przeniesiono stosowaną we Włoszech metodę pierwszej selekcji pacjentów z podejrzeniem zarażenia koronawirusem. Potwierdził to także obecny podczas łączenia gen. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Kpt. Jacek Siewiera na włoskim froncie walki z COVID-19: „W Brescii śmierć jest obecna praktycznie wszędzie”

Polscy lekarze pojechali do  Lombardii, by na miejscu podpatrywać procedury stosowane w miejscu, gdzie epidemia ma ostry i gwałtowny przebieg. Chodzi o to, by te doświadczenia móc stosować natychmiast, gdyby w Polsce sytuacja epidemiczna przybrała niekorzystny obrót.

Z naszych obserwacji wynika, że wirus akurat we Włoszech rozprzestrzenił się w tak gwałtowny sposób m. in. z powodu stylu życia południowców. Na Półwyspie Apenińskim życie się często w rodzinach wielopokoleniowych, osoby starsze mają częsty kontakt z najmłodszymi, którzy chorobę mogą przejść nawet bezobjawowo

— analizowali lekarze. Przestrzegali także, by nie traktować COVID-19 jak zwykłej grypy, powikłania po zarażeniu koronawirusem są o wiele poważniejsze i pozostawiają w płucach często nieodwracalne zmiany.

Nasze zalecenia są jednoznaczne, należy bezwzględnie utrzymać dyscyplinę i izolację

— usłyszał prezydent, gdy zapytał o wskazania dla Polaków.

W spotkaniu wzięli udział także szef BBN Paweł Soloch oraz ministrowie KPRP Krzysztof Szczerski i Błażej Spychalski.

CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO o koronawirusie

Marcin Wikło