Nie łatwo pogodzić się z faktem, że coś, czego nie widać gołym okiem, dokonuje takiej rewolucji w całym świecie i to niemal z dnia na dzień. Jakiś wirus bez szacunku dla naszego dobrobytu, naszych wspaniałych zdobyczy cywilizacyjnych, zaawansowanych technologii dokonuje przewrotu na miarę wojny światowej.
Kto by pomyślał, że w czasach hiperpostępu, tak pokornie, bez demokratycznego głosowania, konsultacji społecznych czy szkoleń przystosowawczych zmienimy swoje nawyki. Stawką tego wywrócenia do góry nogami dotychczasowego porządku społecznego jest ludzkie życie. Ludzkie życie okazało się mieć wartość większą niż coś, co współczesnemu człowiekowi wydawało się być bezcenne, czyli wolność.
Na razie spisujemy się dobrze. Cóż, niejedno nasz naród widział i nie jedno przeżył. Ale to tylko początek…
Granice przewidywalności
Wspólne poczucie trwogi nieuchronnie będzie się wypalało. Zostanie poddane testowi czasu. Jak długo wytrzymamy narodową kwarantannę?
Nikt dziś odpowiedzialnie nie określi ceny walki z wirusem, oczywiście poza zapewnieniem, że może być duża. W modelach, scenariuszach przyszłości może najbardziej niepewny jest czynnik ludzki. Jak w dłuższej perspektywie zachowają się ludzie?
Tylko trzy potrzeby?
Jest koncepcja psychologiczna, która mówi, że jeśli pominąć te nasze potrzeby, które są czysto zwierzęce (np. przyjmowanie pokarmu i oddychanie), to wszystkie pozostałe sprowadzają do tylko trzech podstawowych: do potrzeby orientacji, stymulacji oraz relacji (między)ludzkich.
Dez-orientacja
Chcemy rozumieć świat, jaki nas otacza. A teraz jesteśmy osaczani przez tysiące pytań. Czy wszystko będzie w sklepach? Co z firmami, które nie mają zamówień? Co ze zwalnianymi pracownikami, którzy nie mają oszczędności? Co z wyborami prezydenckimi? Co z walką polityczną? Zaostrzyć ją? Czy ten, jakże demokratyczny, wirus może przyśpieszyć zmierzch demokracji liberalnej? Czy nadejdą wojny? Kolejne epidemie? Co z Unią E.?
Za dużo tych pytań na raz.
Stymulacja
Może tu nie jest najgorzej. Nie można pójść do pubu, kawiarni, na imprezę, pograć w piłkę, poplotkować. Ale są audiobooki, netflixy, internety. Niektórzy przypomnieli sobie o istnieniu książek, chociaż nie każdy potrafi zanurzyć się w świat bohaterów powieści. Nie każdy ma nawyk prowadzenia życia wewnętrznego, ale osoby wierzące pewnie radzą sobie lepiej.
Relacje
Relacji i zwykłych rozmów z drugimi potrzebujemy m.in. dla naszego poczucia normalności. I choć z jednej strony wielu Polaków nadal ceni rodzinność, to jednak sporo osób – pewnie zwłaszcza ze świata wielkomiejskiego – zostało wessanych przez kulturę indywidualizmu. Posiadają liczne, relacje z innymi ludźmi, ale zwykle cechują one się nietrwałością, zwłaszcza te Tindero-podobne. Aplikacje randkowe premiują postawy, przy których nie wypada zdradzać się z pragnieniem zbudowania trwałego związku – przecież to mogłoby naruszyć czyjąś wolność!
Jak single radzą sobie z izolacją społeczną? Czy mają z kim planować przyszłość?
W lepszej kondycji
Z obecnego wstrząsu w dobrej kondycji wyjdą te społeczeństwa, które wypracują lepsze sposoby zaspokojenia tych trzech potrzeb podstawowych w okresie przejściowym. Które wypracują wspólne sposoby orientowania się w tym, co się z nami dzieje, mądrzejszego opowiadania sobie samym, czym jest teraz staje się ludzki świat. Potrzebne jest takie wzajemne stymulowanie się, byśmy, zwłaszcza młode pokolenie, zupełnie nie pogrążyli się w światku gier i uzależniających apek. Budowanie nowych więzi, w tym więzi opartych na obronie najsłabszych; nie tylko starych, ale też niepełnosprawnych oraz zwyczajnie zagubionych. Przypominanie odwiecznych prawd wielkich religii. Przypominanie siły modlitwy różańcowej.
Szukanie stymulacji w drobnych poruszeniach duszy – widocznych w malarstwie (odkurzmy stare albumy!), obecnych w poezji, muzyce, w patrzeniu na mimikę twarzy bliskich, na co dzień przesuwających się obok naszej uwagi. Stymulacja dzięki skupieniu.
Katarzyna i Andrzej Zybertowiczowie
Felieton ukazał się w tygodniku „Sieci” nr 14/2020.
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/494456-interregnum