15 lat temu, o godz. 21.37, minucie, którą każdy Polak pamięta do dziś, zmarł papież Polak, święty Jan Paweł II. Dziś szczególnie tęsknimy za jego mądrością i przesłaniem, jakie niosły jego słowa.
Nie ulegajmy pokusie gasnącej nadziei, jak przestrzegał nas św. Jan Paweł w Ecclesia in Europa. Jednocześnie przypominając, że „Każdy człowiek, który kocha i jest kochany, przeżywa doświadczenie rodzące nadzieję”.
Wy macie przenieść, ku przyszłości, to całe, olbrzymie doświadczenie dziejów, któremu na imię Polska. Jest to doświadczenie trudne, chyba jedno z trudniejszych w świecie, Europie, Kościele. Tego trudu się nie lękajcie. Lękajcie się tylko lekkomyślności i małoduszności. Z tego trudnego doświadczenia, któremu na imię Polska, można wydobyć lepszą przyszłość, ale tylko pod warunkiem uczciwości, trzeźwości, wiary, wolności ducha, siły przekonań. Bądźcie konsekwentni w swojej wierze. Bądźcie wierni matce pięknej miłości. Zaufajcie jej, kształtując waszą własną miłość. Tworząc wasze młode rodziny. Niech Chrystus pozostanie dla nas drogą, prawdą i życiem
– powiedział Jan Paweł II w Krakowie 8 czerwca 1979 r.
Jego słowa niosły ogromne przesłanie, ale i nadzieję dla Polaków w tym trudnym czasie rządów PRL. Ale mają znaczenie i dziś. Są uniwersalne, ponadczasowe.
Władze PRL obawiały się wpływu, jaki słowa papieża Polaka miały na jego naród. Słusznie się obawiały. Ten wpływ był przeogromny. Do dziś pamiętamy radość, jaką niosła każda jego pielgrzymka do Polski. Teraz, jako naród, znowu stoimy przed wyzwaniem. Przed takim samym stoi cały świat.
I szczególnie dziś, w 15. rocznicę śmierci Karola Wojtyły, naszego świętego, bardzo brakuje nam jego słów. Możemy je przypominać i pamiętać. I choćby spróbować jednoczyć się w upamiętnianiu jego pontyfikatu, jak wtedy, 2 kwietnia 2005 r. Wszyscy pamiętamy, co wówczas robiliśmy. Ja mam to szczęście, że byłam również na mszy świętej podczas jednej z jego pielgrzymek. Jako dziecko, podniesiona przez starszego brata machałam chorągiewką do papieża tak mocno, że się przerwała. Ale go widziałam. I pamiętam. Dziś dziękuję za tę chwilę.
Podziękujmy wszyscy za jego słowa. Dziś o godz. 21.37. W dniu 15. rocznicy odejścia Jana Pawła II do Domu Ojca zapalmy w oknach świece o 21:37. O to apeluje kardynał Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz papieża-Polaka. Prosi też o modlitwę w intencji ustania pandemii. Pamiętajmy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/494090-nie-lekajcie-sie-trudu-doswiadczen-jp-ii-pamietajmy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.