Portugalski siatkarz na froncie walki z koronawirusem. Hugo Gaspar apeluje: "Zachowajcie spokój i zostańcie w domach"

Hugo Gaspar, wieloletni reprezentant Portugalii w siatkówce, sześciokrotny mistrz swojego kraju i były gracz słynnego Sisleya Treviso od 10 lat pracuje jako lekarz w jednym z podlizbońskich szpitali. W rozmowie ze „Sportowymi Faktami” podkreślił, że najgorsze jest jeszcze przed jego krajem i wprowadzone restrykcje powinny być ostrzejsze. Dodał, że pozostanie w domach jest kluczowe.

CZYTAJ TAKŻE:

• WSZYSTKO O KORONAWIRUSIE

• Przerażające! W Europie odnotowano dwukrotnie więcej zakażeń koronawirusem niż w Chinach. Są jednak i optymistyczne sygnały

• Hiszpania i Portugalia ograniczają wstęp na plaże z powodu koronawirusa. Policja wyłapuje nieposłusznych. Kara sięga 2,5 tys. euro

Gaspar pracuje w klinice, w której leczy się prawie 21 tys. osób. Do kliniki codziennie przychodzą osoby zarażone koronawirusem, ale też pacjenci na szczepienia, z innymi dolegliwościami czy kobiety spodziewające się dzieci. Były siatkarz powiedział, że ze względu na bezpieczeństwo swojej rodziny zdecydował się do końca epidemii zamieszkać samotnie w małym mieszkaniu. Ocenił, że może to potrwać dwa miesiące.

Koronawirus w Portugalii

Portugalski rząd wprowadził stan wyjątkowy, nakazując obywatelom pozostanie w domach. Wyjątkiem są osoby, które muszą chodzić do pracy. Zamknięto także szkoły. Jednak zdaniem Gaspara, do zaleceń stosuje się tylko ok. 60 proc. osób.

Uważam, że restrykcje powinny być silniejsze, co powinno ludzi powstrzymywać przed wychodzeniem

— podkreślił były siatkarz dodając, że w jego ocenie epidemia w Portugalii przebiega z opóźnieniem i najgorsze jeszcze przed nimi, czego spodziewają się pod koniec kwietnia.

Gaspar apeluje: Zostańcie w domu

Sportowiec podkreślił, że najskuteczniejszą metodą walki z epidemią jest pozostanie jak największej liczby osób w domach.

Zachowajcie spokój i zostańcie w domach. To jedyna metoda na powstrzymanie rozprzestrzeniania się choroby. Starajmy się też chronić ludzi starszych, jeśli wirus do nich dotrze, na pewno wielu z nich umrze

— zaapelował lekarz-sportowiec.

wkt/sportowefakty.wp.pl

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!