Słynne „błyskotliwe” XI. przykazanie rekinów z Wall Street: „Chciwość jest cnotą” zdemolowało nasz świat… Dziś globalnie rządzi lichwa, czyli dorabianie się ponadnarodowych, finansowych elit nie na produkcji przemysłowej czy rolniczej – lecz na przekładaniu obligacji, akcji, weksli itp. bezwartościowych „papierów wartościowych” z kupki na kupkę…
Kumulacja produkcji towarowej w Chinach zaburzyła światową równowagę. Tego typu sytuacje rozstrzygają w końcu wojny. Również hybrydowe…
Zawsze ciekawiło mnie, jak skończy się nieuchronny konflikt rosnących w siłę potężnych Chin i pozostałych światowych „dominatorów”: USA i (w mniejszym stopniu, ale jednak) Rosji. Sytuacja skomplikowała się, gdy nad Państwem Środka zawisła groźba demograficznej katastrofy: z racji rygorystycznej polityki rodzinnej rządzących krajem komunistów na utrzymaniu jednego pracującego Chińczyka pozostaje dziś dwoje rodziców-staruszków. Tego nie wytrzyma żaden system ubezpieczeniowy…
Czy koronawirus pojawił się przypadkiem? I kto na tym zyska?
Przypominam mój humorystyczny wierszyk sprzed dekady, w którym sygnalizowałem ten nabrzmiewający problem. Nie wolno majstrować przy Dekalogu…
WSZYSCY DZIŚ KRADNĄ…
Sprosiłem mych przyjaciół, wieki nie widzianych,
By świat z nimi naprawiać – przy winie, do rana.
Marzenia nasze dawne druhom przywołałem;
Zobowiązania wielkie… Piękne ideały…
*
Koledzy popatrzyli na mnie ze zdumieniem,
Potem śmiechem ryknęli w wielkim rozbawieniu,
Że aż im łzy pociekły i oddech zabrało…
Na koniec – klepiąc w plecy (trochę to bolało),
Poczęli mnie pouczać (naiwnego grajka)
Mówiąc: „Dorośnij stary! Życie to nie bajka”…
I myśl złotą jak tombak któryś z głowy palnął:
„Wszyscy dokoła kradną! I to jest normalne…”
*
Tu zawrzała dyskusja; każdy przykład dawał:
„Złodziej kradnie ci portfel… Ot, złodziejskie prawo!”
*
„Lekarzowi sam wciskasz w kopercie banknoty!”
(Życie droższe pieniędzy. Wszyscy wiedzą o tym.)
*
„Policjant też szmal liczy, z kolegą do spółki”…
(Zwłaszcza, gdyś trochę wypił. I siadłeś za kółkiem…)
*
„Urzędnik jest przychylny, gdy dostanie w łapę”…
(Haracze przy przetargach… Nie wiesz? Toś jest gapa!)
*
„Rząd sam się nie wyżywi – lecz z naszych podatków;
Ci dopiero nas łupią! Stąd te niedostatki…”
(Nic dziwnego, że naród kombinuje skrycie;
Szara strefa – jak nigdy – ma się znakomicie…)
*
I tak wrzała dyskusja, że żal opowiadać;
Wszyscy wszystkich z wszystkiego na gwałt chcą okradać!
*
Przytaczano nazwiska… Nazwy instytucji…
Warianty nepotyzmu, szabru i korupcji…
Większość – w tonie podziwu (lub nawet zazdrości) –
Niczym wyrazy hołdu dla tej zaradności…
*
Nieśmiało się włączyłem: „Przepraszam, że truję;
Jeśli każdy dziś kradnie, to kto tu … pracuje?”…
Zapadła chwila ciszy (cisza czasem krzyczy)…
Ktoś rozbawił ferajnę krzycząc: „Kto? Chińczycy!
Chciwość jest dzisiaj cnotą! Tak na Wall Street mówią…
Nie zostawajmy w tyle! Kradnijmy! A równo!”
*
Spotkałem dziś przyjaciół, wieki nie widzianych,
By z nimi świat naprawiać przy winie, do rana.
Lecz z ulgą ostatniego z kumpli pożegnałem,
A z nim nasze marzenia… Nasze ideały…
(Z tomiku „Pro publico bono” – 2012).
PS Polecam (zwłaszcza dla dzieci i młodzieży, w ramach internetowej edukacji) moje „Królewskie nauki w służbie przyszłości”. Analiza wierszowanych biografii polskich książąt i królów, śledzenie ich błędów i sukcesów może się nam przydać w unikaniu zagrożeń w nieodległej przyszłości.
Bo tak naprawdę wszystko już było…
W miarę wolnego czasu będę wam (na zachętę do lektury całości, która jest osiągalna na http://fmm.org.pl/projekty/krolewskie-nauki-w-sluzbie-przyszlosci/ ) podrzucał co jakiś czas kolejne odcinki tej królewskiej sagi. A na dobry początek:
Mieszko I
Kazimierz III Wielki
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/493351-zwiazek-xi-przykazania-z-wall-street-z-koronawirusem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.