Dziś rząd Zjednoczonej Prawicy przedstawił szczegóły tarczy antykryzysowej, rozpoczynający długą drogę zmagań ze skutkami światowej pandemii COVID-19. Wielu polityków opozycji zareagowało przechwalaniem się, że oni mieli lepsze pomysły na zaradzenie kryzysowi, formułowali je wcześniej, a tak w ogóle to nie podobają im się metafory jednego, który porównał walkę z kryzysem do zmagań starożytnego Rzymu z Kartaginą.
Zamiast więc patrzeć biernie i skupiać się tylko na komentowaniu polityki warto rozejrzeć się za codziennymi sposobami walki z nadchodzącym kryzysem. Rząd, choćby najlepszy na świecie, sam wszystkiego nie zrobi.
Kryzys jest tym gorszy, że do tej pory niespotykany. Były już pandemie, ale spowodowane wojną, gdy zakończenie walk militarnych pobudzało gospodarkę na nowo. Były już kryzysy ekonomiczne, ale spowodowane zawirowaniami na rynku nieruchomości (2008), ropy (1973) czy spekulacjami giełdowymi (1929), ale do ich wybuchu przyczyniły się decyzje polityczne lub narastanie i piętrzenie się błędów głównych graczy na rynku.
Nie ma jednak recepty i wzorca na kryzys ekonomiczny wywołany pragnieniem ocalenia członków naszej wspólnoty i więzi społecznych - bo jak by wyglądał kraj, gdybyśmy wzruszali ramionami na śmierć tysięcy ludzi, nie mogących złapać oddechu na szpitalnych łóżkach.
I choć szykują się trudne czasy - nie wiemy tylko jak trudne - wiele zależy od postaw Polaków. Może nie będzie abstrakcją wyznać, że Polacy przecież nie takie problemy przeżywali, nie z takimi wymaganiami historii musieli się mierzyć. Mogli stworzyć podziemne państwo, tajne nauczanie, „Solidarność”, to może i kilka miesięcy zamrożenia da się przetrwać stworzywszy dobre odruchy społeczne.
Wystarczy przyjrzeć się kreatywności Polaków, by zobaczyć pierwsze aktywności, które pomagają w walce ze skutkami pandemii. Oto 9 z nich:
1.Kupowanie polskich produktów, zakupy w polskich sklepach. By chronić naszą gospodarkę, polskich producentów, gdy zyski tych zagranicznych ulatują poza Polskę. Pójść do osiedlowego warzywniaka zamiast do sieciowego hipermarketu, kupić polskie jogurty, zamiast zagranicznych, ot taki ekonomiczny patriotyzm. Pamiętajmy o polskiej prasie!
SPRAWDŹ JAK ROZPOZNAĆ POLSKIE PRODUKTY:
Jak kupować polskie produkty, pomocne aplikacje, pomysły, inspiracje
2.Pomoc starszym, słabszym, potrzebujących. Takie akcje są już prowadzone w całej Polsce, angażują się w nią sąsiedzi, zostawiając w drzwiach kartkę z ofertą pomocy lub z prośbą o pomoc - o zakupy, wyjście z psem. To osoby starsze, a także np. chorzy na astmę, potrzebuję bardziej skutecznej izolacji. Silne społeczeństwo, wspólnota, ma wiele jednostek, które mogą się rozejrzeć wokół siebie i znaleźć sposób na wzmocnienie otoczenia. Czasem wystarczy zadzwonić do kogoś samotnego i porozmawiać o tym jak się czuje.
3.Presja społeczna na tych, co lekceważą przeciwpandemiczne zalecenia i zakazy. Czasem trzeba zwrócić uwagę beztroskiej młodzieży bawiącej się w parku, czasem odwieść znajomego od towarzyskiej rekreacji, sami też musimy drastycznie ograniczyć wolę spotkań z przyjaciółmi. Kolejnym narzędziem jest internet - wszystkich krotochwilnych prześmiewców chwalących się łamaniem zasad warto spokojnie, kulturalnie, ale stanowczo upominać. Niesłuchających i ostentacyjnie łamiących zasady, cóż, trzeba zgłaszać na policję.
4.W sprawach pandemii powinniśmy korzystać tylko z rządowych informacji. Nie tajemnicze sms-y, notki zobaczone w internecie, nie twitty i posty na Facebooku ważnych ludzi, choćby parlamentarzystów - tym ostatnim zdarzało się nieraz pomylić - albo podać fakenewsa po prostu ze złą wolą. Ograniczać fakenewsy, nie wierzyć niesprawdzonym informacjom, pamiętać, że są też specjalne ośrodki, np. w Rosji, które świadomie sieją dezinformacje w Polsce. Ufać tylko sprawdzonym źródłom!
5.Organizować się w domach. Filmy, książki, rozmowy z bliskimi, dobra prasa, gotowanie, domowe naprawy, porządki, a także i domowy sport - choć raz dziennie można wyjść pobiegać w okolicznym parku albo na obrzeżach osiedla, byle z dala od ludzi. Ważne jest, by zachęcać młodzież do nauki, lektury, rozwoju - na szczęście żyjemy w czasach, gdy to wszystko może być dostępne pod palcem, na klawiaturze komputera.
6.Organizować się w pracy. Pozyskać płyny do dezynfekcji, odgrodzić pracowników, zakupić rękawiczki ochronne, może zwiększyć dystans między pracownikami, jeśli to możliwe. Taka banalna rzecz jak łatwa dostępność łazienki i uzupełniany dozownik z mydłem to drobny zabieg, który może bardzo pomóc. Niektóre sklepy wprowadziły nakaz wchodzenia z koszykiem, a koszyków ustawiały tylko ograniczoną ilość - by nie wchodziło tam zbyt wiele osób naraz. Łatwym rozwiązaniem jest też oznakowanie na podłodze miejsc w kolejce - najlepiej co półtora metra.
7.Nie roznosić wirusa. Warto sobie wyobrazić, po prostu uznać tak hipotetycznie, że ma się to świństwo na rękach, albo w wydychanym powietrzu. Nie stać blisko innych w kolejce, w tramwaju, pociągu, nie łapać wszystkich poręczy, nie macać wszystkich towarów w sklepie, nie wiemy czy nie zostawiamy gdzieś śladu - mycie rąk i dezynfekcja powierzchni to dziś walka z wrogiem. Angielskie media zwróciły ostatnio uwagę, że powierzchnie naszych telefonów też bywają miejscem zostawiania koronawirusowych śladów. Najpierw dotykamy poręczy w autobusie, potem łapiemy za telefon - gdy umyjemy ręce, znów dotykamy ekranu, który wcześniej tknęliśmy niezdezynfekowanym palcem. Może warto ograniczyć zabawę telefonem w podróży?
8.Zachować spokój i pomagać w zachowaniu spokoju. Wiele osób się boi, a nieuczciwi producenci czy politycy mogą podsycać strach dla swoich doraźnych interesów. Koronawirus jednak stanowi największe zagrożenie, gdy jest masowy - tak jak ma to miejsce we Włoszech czy w Hiszpanii. Da się go skutecznie zwalczać, gdy liczba zachorować nie jest wielka, gdy społeczeństwo jest zdyscyplinowane i nie zaraża się nawzajem. Dlatego spokój i przestrzeganie zasad urastają do rangi ważnej metody pomagania w walce ze skutkami pandemii.
9.Szanować tych, co pracują bezpośrednio z ludźmi. Nie tylko lekarzy, ratowników, pielęgniarki, cały personel medyczny - choć tak, można by znajomych lekarzy wyręczyć z jakichś podstawowych obowiązków, ulżyć w codzienności, ale też kurierów, listonoszy, a zwłaszcza pracowników sklepów, pracujących na kasach i obsługujących klientów. Życzliwe słowo, pytanie o zdrowie, cierpliwość gdy jest za duża i wolno posuwająca się kolejka stają się dzisiaj podstawowym obowiązkiem. Dbanie o naszych zwykłych-niezwykłych pracowników może przynieść tylko dobre owoce.
Te dziewięć sposobów to dopiero początek - kreatywni rodacy na pewno wymyślą następne i tę listę będzie można śmiało uzupełniać. Damy radę, Polacy. Nie takie rzeczy mamy zapisane w kodzie kulturowym.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/493266-9-drobnych-sposobow-na-pomoc-w-walce-z-koronawirusem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.