Grupa amerykańskich naukowców opublikowała w „The New England Journal of Medicine” wyniki swych badań, w których poszukiwała odpowiedzi na pytania, jak długo wirus COVID 19 jest w stanie przetrwać w atmosferze oraz na powierzchniach przedmiotów. Badacze stwierdzili, że wirus może do 30 minut być zawieszony w powietrzu w kroplach o wielkości kilku mikrometrów, znanych jako aerozole, po czym opada, gdzie w zależności od rodzaju podłoża może przetrwać nawet do 72 godzin.
Dr. Linsey Marr wypowiadająca się w tej sprawie dla The New York Times, specjalistka w zakresie epidemiologii, aby zobrazować „zasięg” wirusa używa porównania do chmury dymu wydychanego przez osobę palącą papierosy lub pary wodnej jaka unosi się w powietrzu po każdym naszym oddech w mroźny dzień. Jej zdaniem zachowanie odpowiedniego dystansu minimalizuje ryzyko zarażenia.
Z przeprowadzonych badań wynika, że wirus najdłużej jest w stanie przetrwać na powierzchniach plastykowych i stalowych (do 72 godzin), jednaj już po kilkunastu godzinach liczba molekuł ulega wyraźnemu zmniejszeniu, tak, że możliwość zainfekowania maleje. Około doby wirusy COVID 19 są w stanie utrzymać się na powierzchniach kartonowych, co oznacza, że przesyłki dostarczane przez kurierów nie powodują rozprzestrzeniania się zagrożenia epidemiologicznego, oczywiście o ile kurier nie jest zainfekowany. Najmniej przyjaznymi powierzchniami dla wirusa, na których przetrwać on może do 4 godzin, są zdaniem badaczy te, które pokryte są miedzią.
W innym studium, przeprowadzonym przez badaczy z Singapuru odkryto, że wirus może rozprzestrzeniać się i powodować zarażanie się ludzi przez zainfekowane systemy i otwory wentylacyjne przede wszystkim w pomieszczeniach szpitalnych. Wyniki innych badań, przeprowadzonych przez grupę chińskich naukowców z Wuhan potwierdzają, że wirus może znajdować się na krążących w powietrzu mikrokropelkach cieczy. W warunkach szpitalnych dostaje się ona tam w trakcie procedury intubowania chorych. Tego rodzaju procedura jest niezbędna w przypadku pacjentów znajdujących się w stanie ciężkim. Może on również osiadać po upływie ok. 30 minut na powierzchniach kombinezonów ochronnych i masek, co sprzyja rozprzestrzenianiu się infekcji.
Grupa naukowców z amerykańskiego MIT badała również jak temperatura powietrza i jego wilgotność wpływa na rozprzestrzenianie się wirusa. Ich zdaniem najlepsze do tego warunki mają miejsce w relatywnie suchym klimacie w którym temperatury wahają się w przedziale między 3 a 13 ֯ C. W państwach, gdzie średnia temperatura kształtuje się powyżej 18 ֯ C zanotowano do tej pory jedynie 5 % przypadków zainfekowania. Prawidłowość tę potwierdza również, zaobserwowane przez badaczy, wolniejsze tempo rozprzestrzeniania się epidemii w południowych stanach amerykańskich w porównaniu z północnymi a nawet zauważalne różnice między północą a południem Kalifornii. Do podobnych wniosków dochodzą i inni naukowcy. I tak badania przeprowadzone przez dwóch badaczy, jednego z Hiszpanii, drugiego z Finlandii, wskazują, że 95 % odnotowanych przypadków zarażenia COVID 19 miała miejsce w miejscach o suchym klimacie, w których temperatury wahały się między – 2 i 10 ֯ C. Prawidłowość tę potwierdzają również badacze z Chin z Beihang University, którzy jeszcze przed rozpoczęciem przez rząd walki z epidemią zaobserwowali, że wirus rozprzestrzenia się wolniej w miastach położonych w strefach ciepłego i wilgotnego klimatu. Jednak Marc Lipsitch, specjalista w zakresie epidemiologii, z Harvard School of Public Health komentując wyniki tych badań, jest zdania iż „nie jest rozsądne” zakładać, że wyłącznie podwyższanie się temperatury powietrza wraz z nadejściem wiosny i lata spowoduje znaczące „spłaszczenie” krzywej zachorowań.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/492472-przez-jaki-czas-mozna-zarazic-sie-wirusem-covid-19
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.