Wymagający klient? To już „klasyka”. Nie ominęło to również operacji „Lot do domu”. A przecież sytuacja jest niestandardowa.
Operacja „Lot do domu”
Polska, mając na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo obywateli w kraju, ale także w Europie i na świecie, wprowadziła ograniczenia w transporcie międzynarodowym. Od 15 marca 2020 r. zawieszone zostały m.in. międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze.
Polskie Linie Lotnicze LOT organizują więc specjalne loty czarterowe w różne regiony świata, aby zabrać naszych obywateli do domu. Operacja „LOT do Domu” rozpoczęła się 15 marca.
Wymagający „klient”? Jest szybka odpowiedź
Jednak nie wszystkim podobają się warunki podróży. Niektórzy swoje uwagi publikują w sieci.
Dziś w nocy wróciłem z Wietnamu w ramach #LOTdoDomu i pozwoliłem sobie na pewne podsumowanie tej akcji. Załoga robiła co mogła, aby było nam komfortowo, ale nie mieli do dyspozycji takich środków jak na standardowych rejsach
— czytamy.
Na wpis szybko odpowiedziały osoby prowadzące profil „Lot do domu”.
Panie Macieju, ze względu na bezpieczeństwo naszej załogi jak i podróżujących, wprowadziliśmy zasadę NO CONTACT z pasażerem. Zrezygnowaliśmy też z kawy i herbaty oraz wszelkich innych elementów serwisów wymagających bezpośredniego kontaktu z pasażerem.
Z jednej strony można zrozumieć, że przyzwyczajeni do pewnych standardów podróżni nie chcieliby z nich rezygnować. Ale z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że sytuacja związana z epidemią… nie jest standardowa.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/492315-wymagajacy-pasazer-komentuje-lot-do-domu-szybka-odpowiedz