Jak wynika z raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH w Warszawie opublikowanego w 2017 roku, Polska posiada jeden z najwyższych współczynników liczby łóżek szpitalnych przypadających na 100 tys. mieszkańców.

Zmiana trendu

Autorzy zwracają uwagę, że w państwach UE z roku na rok zmniejszana jest liczba łóżek w placówkach całodobowej opieki stacjonarnej, co ma związek z przesuwaniem trzonu opieki zdrowotnej z lecznictwa szpitalnego do mniej kosztownego - ambulatoryjnego. Podobnie dzieje się w przypadku łóżek w szpitalach psychiatrycznych.

W Polsce nie obserwuje się takiego trendu ani w kontekście zmniejszania liczby łóżek, ani przesuwania środków finansowych

— czytamy w opracowaniu.

Jak Polska wypada na tle innych państw?

W 2012 r. w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców (według danych Eurostatu) w Polsce było 660 łóżek szpitalnych, podczas gdy średnia w 28 krajach UE wyniosła tylko 529 łózek. Podobną liczbę łóżek miały Czechy (666) i Bułgaria (661), a jeszcze więcej znalazło się Niemczech (818) i Austrii (767).

Wysokie wyniki zanotowano również na Litwie (743) i na Węgrzech (700). W innych państwach liczba łóżek szpitalnych była zdecydowanie mniejsza. W Szwecji było ich tylko 261, nieznacznie więcej w Wielkiej Brytanii - 280 czy Hiszpanii - 299. Trochę wyższy wynik zanotowano w Portugalii - 340, w Norwegii - 397 czy w Szwajcarii - 480.

Biorąc pod uwagę obecne zagrożenie, można tylko się cieszyć, że w Polsce nie ograniczono tej liczby. Takie - z pozoru podstawowe - zaplecze jest nie do przecenienia.

gah/portalsamorzadowy.pl